 |
Żyliśmy dla siebie, później przeciwko sobie.
|
|
 |
Ty tylko dla moich oczu, ja dla Twoich oczu- ten plan już nieistotny.
|
|
 |
Chciałem w jej spojrzeniu odnajdywać zrozumienie i czuć wewnętrzny spokój.
|
|
 |
Wiesz jaki jestem, nie będę prosił się o miłość skoro to się skończyło.
|
|
 |
Pustki nie mam wokół siebie, noszę ją głęboko w sobie.
|
|
 |
Zostało kilka jej rzeczy, otwarta szafa, wciskam twarz w ubrania, żeby poczuć jej zapach.
|
|
 |
Mogę na Ciebie liczyć zawsze?
|
|
 |
wśród aniołów lucyfer upadł i nikt go nie podniósł
|
|
 |
ty jesteś snem, wokół koszmary
|
|
 |
moim kumplem nieustanny stres
|
|
 |
„vulnera sanentur dziewczyno, powiedz ile można znieść łez? umieram co wieczór przez miłość, przez miłość zalewa mnie krew”
|
|
 |
„miałem życie mieć jak sen, ale mam znów koszmary”
|
|
|
|