 |
|
a jeżeli miałam być kogoś pewna w życiu - to byłam, Jego. i miałam tę cholerną świadomość , że zrobiłby dla mnie wszystko, i poszedł za mną wszędzie. wiedziałam , że co by się nie działo - zawsze znajdzie sposób by mnie ochornić, i wyciągnąć, choćby z nie wiadomo jakiego bagna. a dlaczego dziś tkwię w bagnie ? bo Go już nie ma. bo Bóg nie zrozumiał, gdy krzyczałam z całych swoich sił , że ja bez Niego nie dam rady , że jest mi potrzebny jak nikt inny. bez skurpułów zabrał mi cały sens mojego życia i ogromną część mnie. / veriolla
|
|
 |
to czas + obietnice, zawsze z nimi przegrywałem.
|
|
 |
ale żaden nie ma jaj by być sobą i nie udawać !
|
|
 |
głaszcze mnie jej anioł, ale chętnie bym ją kopnął, bo daje mi bezsenność i zabiera mi roztropność.
|
|
 |
słuchając stare kawałki wspominam, każdą złą i dobrą chwile spędzoną obok Ciebie, cokolwiek by się nie stało nie żałuje żadnej, jestem gotowa na replay, oddam wszystko by znów spojrzeć w Twoje niebieskie tęczówki, zatopić się w nich bez opamiętania, by choć ten ostatni raz usłyszeć bicie Twojego serca, posmakować znów Twoich ust.
|
|
 |
niektóre kwestie muszą toczyć się same, nie mamy na nie najmniejszego wpływu. jeśli coś nie wyjdzie jak powinno, należy mieć po prostu wyjebane
|
|
 |
Kiedyś powietrze miało inny smak i zapach,
a w wakacje czuć było czar prawdziwego lata,
wagary, pierwszy papieros, piękne momenty,
każdy dzień był nowym dniem, człowiek nie martwił się o następny.
|
|
 |
Czuje że gdy zrobię jeden zły krok wszystko poleci w kurwe . // Powrócifszy ; D
|
|
 |
Niby rozmawiamy, ale o niczym. Omijamy swoje problemy, nie lubimy szczerze rozmawiać, nie umiemy wyrażać uczuć. Jesteśmy coraz bardziej sztuczni, coraz więcej masek zakładamy na swoją twarz. Niby rozmawiamy już od kliku lat, ale nie znamy siebie wcale.
|
|
 |
Niby wiesz o mnie wszystko, a tak naprawdę nie wiesz nic. Mogę zaskoczyć Cię każdym moim słowem, gestem. Mogę spowodować, że zapłaczesz. Mogę spowodować że mnie znienawidzisz. Mogę, ale nie chcę.
|
|
 |
Fałszywi przyjaciele to Ci którzy pojawiają się tylko w trudnych chwilach ze smutną miną,
niby solidarni, podczas gdy tak naprawdę Twoje cierpienie jest pocieszeniem w ich nędznym życiu.
|
|
|
|