 |
Kolejna nudna lekcja geografii . Siedząc bazgroliłam karykaturę nauczycielki na kartce dyskretnie chichocząc pod nosem . Nagle usłyszałam : "Karolina do odpowiedzi" . Westchnęłam ciężko odkładając długopis , spojrzałam na nią z ironicznym uśmiechem na twarzy i odpowiedziałam "Kiss my ass" . Klasa wybuchła śmiechem . Nauczycielka luknęła na mnie z wielkim bulwersem na ryju , a ja bez żadnych zahamowań dodałam : "Jeżeli nie wie pani co to znaczy to proszę udać się do biblioteki . Wychodząc z klasy skręcić w lewo , iść prosto wzdłuż korytarza , otworzyć drzwi - dodam iż jest to drewno z klamką i napisem biblioteka , poprosić o słownik angielsko-polski , wyszukać w nim wypowiedziane przeze mnie słowa , a gdy już będzie pani znała ich znaczenie to proszę wrócić , pochwalić się klasie swoją inteligencją i wstawić w dzienniku numerowi dziesiątemu naganną albo udać się ze mną do dyrektora , proszę bardzo" .
|
|
 |
|
nienawidzę widoku Twoich zaćpanych oczu - nienawidzę siebie za wiedzę , za to , że mam świadomość , że ćpasz. / veriola
|
|
 |
takich jak ty kurwo powinno się ubijać kamieniem.
|
|
 |
po co się wpierdalasz tam gdzie ktoś cię nie lubi ?
|
|
 |
szacunek to świętość, nie szanujesz dobrych ludzi to zapłacisz za to gębą.
|
|
 |
"To te miejsce którego ta ciemność szuka . A zamiast Boga to śmierć do twojego domu puka. Kto szuka to znajdzie, a gdzie są modlitwy ?A szczęścia szuka w kawałku brzytwy . I tylko piśnij to krew cie zaleje . Tylko śmierć sie tu śmieje kiedy człowiek wciąż sie starzeje . Ty pamiętaj w snach dopadnie cie Fredi Kruger . Ty sam w domu o dwunastej flaki ci wypruje. Pamiętasz... Ulica Wiązy . Nie uciekniesz od tej klątwy . Będziesz miał głębokie blizny A jak umrzesz weźmie cie za ręke antychryst . Lubisz takie wkręty jak dzień krwawy. W głowie zamiast myśli chory stan myśli masz głosy zabij . Tony ciał suchych dawno co to jest dance macabre . Coś w stylu wyższy niższy setki powieszonych 1 kablem . Wbijali sobie zadre pod oczy na zły sen Kolejnych ofiar śpiących szukają noc i dzień" / pierwsza zwrota tekstu .
|
|
 |
Brakuje mi tych chwil kiedy siedzieliśmy do siebie przytuleni , a ty muskałeś delikatnie wargami moje płatki uszu szepcząc sprośne słówka . Brakuje mi tych wspólnych chwil sam na sam . Brakuje mi twojego szczerego uśmiechu i czułych pocałunków . Brakuje mi zabaw z bitą śmietaną i truskawkami i naszego wspólnego usypiania twojej siostrzenicy . A co najgorsze to brakuje mi Ciebie nawet gdy jesteś obok mnie . . .
|
|
 |
Wybacz mi tą słabość, ale bez ciebie po prostu trudno jest przetrwać .
|
|
 |
do chuja pana , czemu tak jest , że jeżeli jestem w związku to nagle banda moich byłych baranów sobie o mnie przypomina ?
|
|
 |
usiadz spokojnie, poczuj smak lajtu, uwolnij swoje mysli, powoli odlatuj ..
|
|
 |
Sobotnia noc . Razem z przyjaciółką wybrałyśmy się na dyskotekę . Zajebista muza , hektolitry wódki i zajebisty klimat . Naszym planem była wspólna zabawa . Niestety wyszło tak , że to ona dobrze się bawiła , a nie ja . . przynajmniej do czasu .Ogólnie jeżeli wogóle można nazwać to zdarzenie zabawą . Nieco podchmielona tańczyła z jakimś gostkiem . Po samym wyglądzie wzbudził podejrzenia . Napompowany łysy kutas - tak go pamiętam . Dotykał ją . . macał , całował . . poszłam po drinka i po chwili zniknęli z widoku . Wychodząc z dyskoteki w celu przewietrzenia się usłyszałam krzyki przyjaciółki i wyzwiska "kurwo , szmato , wystawiaj cipe!" Bez chwili namysłu pobiegłam za budynek . Zobaczyłam ją gwałconą przez tego kutasa . Wyjęłam pistolet . . strzeliłam mu nim prosto w łeb .
|
|
|
|