 |
jesteś chodzącą pieprzoną tajemnicą .
|
|
 |
do swojego 'za późno' każdy musi dojść sam.
|
|
 |
cześć, będziesz moim wszystkim?
|
|
 |
nic nie jest jednocześnie piękne i prawidziwe
|
|
 |
przejdzie
wszystko przechodzi prędzej czy później
nawet miłość
|
|
 |
dziś patrzę w twoje oczy i nie widzę już nic
innego niż źrenice i tęczówki.
|
|
 |
chce tak po prostu przytulić się do
ciebie i posłuchać jak oddychasz.
|
|
 |
zniknij, wyparuj, odejdź - zrób to w dowolny sposób,
w taki jak ci się podoba, bylebym nie musiała
Ciebie już więcej oglądać.
|
|
 |
Nie ważne, jak cholernie to wszystko boli.
Gdybym odpuściła, bolałoby jeszcze bardziej.
|
|
 |
nie tamowałam tego uczucia. nie broniłam się przed nim. nie zabijałam go. powiększałam je, aby któregoś dnia zrozumieć swój błąd. usiadłam naprzeciwko niego i zrozumiałam że jestem naiwna. że to wszystko, to tak naprawdę nic. to tylko wytwór mojego serca, które chciało być w końcu szczęśliwe. to zgubne, tylko jak miałam cofnąć czas? znaleźć tyle siły, i motywacji jeśli tak naprawdę pragnęłam wciąż więcej, więcej? /happylove
|
|
 |
. Nie mam czystego sumienia. Nie mam dobrego serca. Nie mam spokojnej duszy. Jestem ofiarą.. zwykłą ofiarą losu. Jedyne co moje to świadomość, że żyję. Ale jeśli wybrałam życie, wybrałam również śmierć..
|
|
 |
Nie mam snów, brak mi marzeń. Zabrano mi wszystko. Chociaż nie.. Mam przecież miłość. Kocha matka, kocha ojciec, kocha ona i on. Ale czy to to? To jest właśnie miłość? Nie.. to już chyba przyzwyczajenie. Więc jednak zabrano mi wszystko. Nie szukam winnych, tak robią tchórze. Zniosę wiele, wstanę i pójdę dalej z uśmiechem na ustach. Przez całe życie przekraczam granicę. Każdy krok do przodu oznacza dwa do tyłu. Idę dalej, choć nadal przegrywam.
|
|
|
|