głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ejjlubieczekolade

Jedna wiadomość  jedno spotkanie  jedno poczucie jego dłoni na mojej twarzy i jedno cudowne 'kocham Cię' z Jego ust uderzające w moją stronę. Nic więcej robić nie musi jestem już znowu Jego i w dalszym ciągu tak samo cholernie zakochana.   bellolina

bellolina dodano: 6 listopada 2012

Jedna wiadomość, jedno spotkanie, jedno poczucie jego dłoni na mojej twarzy i jedno cudowne 'kocham Cię' z Jego ust uderzające w moją stronę. Nic więcej robić nie musi jestem już znowu Jego i w dalszym ciągu tak samo cholernie zakochana. / bellolina

potrzebowałam Cię bardziej niż wódki i jointów a przecież to było wręcz niezbędne w tamtym okresie mojego życia   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 4 listopada 2012

potrzebowałam Cię bardziej niż wódki i jointów a przecież to było wręcz niezbędne w tamtym okresie mojego życia / nacpanaaa

Bywa tak  że kochamy zbyt mocno  że to co czujemy  zamiast uskrzydlać  zwyczajnie nas uśmierca. Pusta otchłań. Tkwimy w czymś  nie będąc do końca pewnym niczego. Poranki stają się szare i monotonne  a noce tak bolesne  jak nigdy wcześniej. Marne szczegóły  szczęście zbite na milion kawałków  pozorne marzenia przestają napędzać bieg  nagle jakby upadasz. Spadasz wciąż w dół  nie potrafisz już inaczej  nie potrafisz zrobić już nic  bo bez choćby jednego sensu dla serca  granice końca stają się coraz bliższe.   Endoftime.

endoftime dodano: 4 listopada 2012

Bywa tak, że kochamy zbyt mocno, że to co czujemy, zamiast uskrzydlać, zwyczajnie nas uśmierca. Pusta otchłań. Tkwimy w czymś, nie będąc do końca pewnym niczego. Poranki stają się szare i monotonne, a noce tak bolesne, jak nigdy wcześniej. Marne szczegóły, szczęście zbite na milion kawałków, pozorne marzenia przestają napędzać bieg, nagle jakby upadasz. Spadasz wciąż w dół, nie potrafisz już inaczej, nie potrafisz zrobić już nic, bo bez choćby jednego sensu dla serca, granice końca stają się coraz bliższe. / Endoftime.

:  teksty bellolina dodał komentarz: :( do wpisu 3 listopada 2012
Potrafi nie odzywać się cały dzień. Przyjemność sprawia mu gdy siedzę przed telefonem i czekam kiedy zadzwoni. Patrząc mi w oczy z uśmiechem na ustach potrafi powiedzieć że wcale nie tęsknił. Zdolny jest do grania w gry podczas gdy Ja leże i czekam na Jego ruch. Tak  jest strasznym skurwysynem  który doprowadza mnie do szaleństwa gdy łapie mnie za biodra i przyciąga do siebie. Rozpływam się kiedy patrząc mi w oczy czule mówi że kocha najmocniej jak się tylko da po czym udowadnia to na wszystkie sposoby. Bo właśnie ten skurwysyn jest zdolny do wejścia przez okno na 3 piętro tylko po to aby zobaczyć przez okno jak śpię. To właśnie on tak idealnie dobiera każde słowo  które kieruję w moją stronę. Jest mieszanką czystego skurwysyństwa z duża dawką miłości. I właśnie za to kocham Go najbardziej.   bellolina

bellolina dodano: 3 listopada 2012

Potrafi nie odzywać się cały dzień. Przyjemność sprawia mu gdy siedzę przed telefonem i czekam kiedy zadzwoni. Patrząc mi w oczy z uśmiechem na ustach potrafi powiedzieć,że wcale nie tęsknił. Zdolny jest do grania w gry podczas gdy Ja leże i czekam na Jego ruch. Tak, jest strasznym skurwysynem, który doprowadza mnie do szaleństwa gdy łapie mnie za biodra i przyciąga do siebie. Rozpływam się kiedy patrząc mi w oczy czule mówi,że kocha najmocniej jak się tylko da po czym udowadnia to na wszystkie sposoby. Bo właśnie ten skurwysyn jest zdolny do wejścia przez okno na 3 piętro tylko po to aby zobaczyć przez okno jak śpię. To właśnie on tak idealnie dobiera każde słowo, które kieruję w moją stronę. Jest mieszanką czystego skurwysyństwa z duża dawką miłości. I właśnie za to kocham Go najbardziej. / bellolina

W sercu czujesz o jeden sens więcej. Czujesz  jakby coś nagle uskrzydlało każdą chwilę nadając jej nadzwyczajny smak. Masz wrażenie  że los znowu się do Ciebie uśmiechnął  że dał Ci szansę. Spacerujesz boczną ulicą miasta  w jednej dłoni trzymając czerwoną różę  a w drugiej Jego dłoń. Nadzwyczajne uczucie. Jest obok Ciebie  i czujesz się tak dobrze. Nie myślisz o niczym innym  jak o was samych. Teraz jesteście tylko wy  i nikt więcej. Wiesz  że traktuje Cię naprawdę poważnie  że tkwicie w jednym uczuciu już dłuższy czas  i tak mimo wszystko pozostanie. Wgłębi siebie  cieszysz się  że go masz. Że w każdej chwili możesz się do niego przytulić  trzymać jego dłoń i zachowywać  jak skończona idiotka  bo wbrew temu  nigdy Cię tak nie potraktuje. Wiesz  że nigdy nie potraktuje Cię gorzej  że co byś nie zrobiła  nigdy nie nazwie Cię gorszą.   Endoftime.

endoftime dodano: 3 listopada 2012

W sercu czujesz o jeden sens więcej. Czujesz, jakby coś nagle uskrzydlało każdą chwilę nadając jej nadzwyczajny smak. Masz wrażenie, że los znowu się do Ciebie uśmiechnął, że dał Ci szansę. Spacerujesz boczną ulicą miasta, w jednej dłoni trzymając czerwoną różę, a w drugiej Jego dłoń. Nadzwyczajne uczucie. Jest obok Ciebie, i czujesz się tak dobrze. Nie myślisz o niczym innym, jak o was samych. Teraz jesteście tylko wy, i nikt więcej. Wiesz, że traktuje Cię naprawdę poważnie, że tkwicie w jednym uczuciu już dłuższy czas, i tak mimo wszystko pozostanie. Wgłębi siebie, cieszysz się, że go masz. Że w każdej chwili możesz się do niego przytulić, trzymać jego dłoń i zachowywać, jak skończona idiotka, bo wbrew temu, nigdy Cię tak nie potraktuje. Wiesz, że nigdy nie potraktuje Cię gorzej, że co byś nie zrobiła, nigdy nie nazwie Cię gorszą. / Endoftime.

Tyle świadomych snów z nim w roli głównej tyle historii wymyślanych przed snem tyle wykreowanych scenariuszy.Zawsze jedno i to samo marzenie wypowiadane przy każdej nadarzającej się okazji jak zdmuchnięcie świeczek na urodzinowym torcie wrzucenie monety do fontanny czy przy blasku spadającej gwiazdy.I nagle to wszystko się dzieję nie potrafię opisać co poczułam budząc się rano w swoim pokoju  w swoim własnym łóżku ze świadomością że przeżyłam najpiękniejsze chwile swojego życia jednocześnie wiedząc że to już nigdy się nie powtórzy.Ale nie żałuje podjętej decyzji i gdybym miała zadecydować po raz kolejny nie zmieniłabym zdania nie zawahałabym się ani jednej setnej sekundy mimo iż przyjdzie mi za to słono zapłacić.   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 3 listopada 2012

Tyle świadomych snów z nim w roli głównej,tyle historii wymyślanych przed snem,tyle wykreowanych scenariuszy.Zawsze jedno i to samo marzenie wypowiadane przy każdej nadarzającej się okazji,jak zdmuchnięcie świeczek na urodzinowym torcie,wrzucenie monety do fontanny czy przy blasku spadającej gwiazdy.I nagle to wszystko się dzieję,nie potrafię opisać co poczułam budząc się rano w swoim pokoju, w swoim własnym łóżku ze świadomością że przeżyłam najpiękniejsze chwile swojego życia jednocześnie wiedząc że to już nigdy się nie powtórzy.Ale nie żałuje podjętej decyzji,i gdybym miała zadecydować po raz kolejny nie zmieniłabym zdania,nie zawahałabym się ani jednej setnej sekundy mimo iż przyjdzie mi za to słono zapłacić. / nacpanaaa

 1  Na dworze zrobiło się już dość ciemno  znów tam poszliśmy. Cmentarz  w takie dni to miejsce w jakiś sposób staje się wyjątkowe  tak ciepłe i mimo wszystko jakby  niezrozumiale pełne życia. Tysiące zniczy wciąż oddawało swój blask  szliśmy tak boczną uliczką  z daleka zauważając oświetlony nagrobek. Podchodząc  coś jakby odepchnęło mnie w tył  odbiegające od normy uczucie  tak jakby powietrze nie pozwoliło mi się zbliżyć. Stanęliśmy nad Jej grobem  ciepło płomieni delikatnie muskało dłonie. Przeżegnałam się i zamknęłam oczy  znów ta nagła cisza  znów milczeliśmy  a każdy w sobie tworzył na nowo coś od siebie. Moje myśli naprawdę pogubiły się między sobą. Znów Ją tam widziałam  znów Ją tam czułam  chociaż to takie trudne widzieć Jej uśmiech we wspomnieniach będąc świadomym  że tamten czas minął bezpowrotnie. Otworzyłam oczy  miałam dość. Moje policzki w jednej chwili stały się wilgotne  z całej siły przytuliłam się do brata  szepcząc  że naprawdę za Nią tęsknię.

endoftime dodano: 2 listopada 2012

[1] Na dworze zrobiło się już dość ciemno, znów tam poszliśmy. Cmentarz, w takie dni to miejsce w jakiś sposób staje się wyjątkowe, tak ciepłe i mimo wszystko jakby, niezrozumiale pełne życia. Tysiące zniczy wciąż oddawało swój blask, szliśmy tak boczną uliczką, z daleka zauważając oświetlony nagrobek. Podchodząc, coś jakby odepchnęło mnie w tył, odbiegające od normy uczucie, tak jakby powietrze nie pozwoliło mi się zbliżyć. Stanęliśmy nad Jej grobem, ciepło płomieni delikatnie muskało dłonie. Przeżegnałam się i zamknęłam oczy, znów ta nagła cisza, znów milczeliśmy, a każdy w sobie tworzył na nowo coś od siebie. Moje myśli naprawdę pogubiły się między sobą. Znów Ją tam widziałam, znów Ją tam czułam, chociaż to takie trudne widzieć Jej uśmiech we wspomnieniach będąc świadomym, że tamten czas minął bezpowrotnie. Otworzyłam oczy, miałam dość. Moje policzki w jednej chwili stały się wilgotne, z całej siły przytuliłam się do brata, szepcząc, że naprawdę za Nią tęsknię.

 2  Nie odpowiedział nic. Spojrzałam na niego. Na jego twarzy rysował się smutek  a przez źrenice przenikał strach. Wiedziałam  że jest mu ciężko. Wiedziałam  że tęskni. 'Nadal nie potrafię się z tym pogodzić  powiedź mi dlaczego?'  wtuliłam się w niego ledwo wydobywając z siebie szeptem  że tak naprawdę nikt z nas nie potrafi. Odkąd pamiętam  była tak bardzo ważna  była dla niego kimś takim jak ja  taką małą siostrzyczką  o którą troszczył się i martwił  którą tak bardzo kochał.. Wtedy mogłam tylko podejrzewać o czym myślał. Znów obwiniał o to siebie samego  znów w myślach wmawiał sobie  że to wszystko to jego wina  że może teraz mogłaby być razem z nami. 'Ona tu jest  nie widzisz jej ale ją czujesz  jest w sercu..' wydusiłam. Kucnęłam zakrywając twarz dłońmi  nie chciałam  żeby widziała z góry spływające po moich policzkach łzy  żeby widziała jak płaczę  i jak bardzo mi Jej brakuje.   Endoftime.

endoftime dodano: 2 listopada 2012

[2] Nie odpowiedział nic. Spojrzałam na niego. Na jego twarzy rysował się smutek, a przez źrenice przenikał strach. Wiedziałam, że jest mu ciężko. Wiedziałam, że tęskni. 'Nadal nie potrafię się z tym pogodzić, powiedź mi dlaczego?', wtuliłam się w niego ledwo wydobywając z siebie szeptem, że tak naprawdę nikt z nas nie potrafi. Odkąd pamiętam, była tak bardzo ważna, była dla niego kimś takim jak ja, taką małą siostrzyczką, o którą troszczył się i martwił, którą tak bardzo kochał.. Wtedy mogłam tylko podejrzewać o czym myślał. Znów obwiniał o to siebie samego, znów w myślach wmawiał sobie, że to wszystko to jego wina, że może teraz mogłaby być razem z nami. 'Ona tu jest, nie widzisz jej ale ją czujesz, jest w sercu..' wydusiłam. Kucnęłam zakrywając twarz dłońmi, nie chciałam, żeby widziała z góry spływające po moich policzkach łzy, żeby widziała jak płaczę, i jak bardzo mi Jej brakuje. / Endoftime.

23:23 dziwnie że akurat teraz spojrzałam na telefon   jest ciemno ciemno i zimno  ludzie wciąż jeszcze spacerują po cmentarzu ale jest ich coraz mniej. Stoimy w kilkanaście osób nad jednym grobem kumpel polewa kolejkę  chwilę później zostajemy zmierzeni krzywym wzrokiem z góry na dół przez dwie starsze kobiety  z oddali da się usłyszeć 'zero szacunku dla zmarłych' chcę coś powiedzieć ktoś łapie mnie za rękę 'nie warto naćpana nie warto'. Ma rację   nie warto ale niby dlaczego nie mamy szacunku bo co ? Bo zachowujemy się nieco głośniej niż powinniśmy bo zamiast klepać w kółko zdrowaśki my inaczej czcimy pamięć o nim?Bo postępujemy tak jak gdyby był tutaj przy nas?Biorę kieliszek w dłoń 'Najlepszego bracie  nigdy o tobie nie zapomnimy bo oprócz kilku płyt z rapem bluzami zepsutą zapalniczką przepalonymi lufkami i paczką fajek zostawiłeś tu część siebie  tu w naszych sercach wciąż jesteś  byłeś i zawsze będziesz  to nigdy się nie zmieni ziomek '   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 2 listopada 2012

23:23 dziwnie że akurat teraz spojrzałam na telefon , jest ciemno,ciemno i zimno, ludzie wciąż jeszcze spacerują po cmentarzu ale jest ich coraz mniej. Stoimy w kilkanaście osób nad jednym grobem,kumpel polewa kolejkę, chwilę później zostajemy zmierzeni krzywym wzrokiem z góry na dół przez dwie starsze kobiety, z oddali da się usłyszeć 'zero szacunku dla zmarłych' chcę coś powiedzieć,ktoś łapie mnie za rękę 'nie warto naćpana,nie warto'. Ma rację , nie warto ale niby dlaczego nie mamy szacunku bo co ? Bo zachowujemy się nieco głośniej niż powinniśmy,bo zamiast klepać w kółko zdrowaśki my inaczej czcimy pamięć o nim?Bo postępujemy tak jak gdyby był tutaj przy nas?Biorę kieliszek w dłoń 'Najlepszego bracie, nigdy o tobie nie zapomnimy bo oprócz kilku płyt z rapem,bluzami,zepsutą zapalniczką,przepalonymi lufkami i paczką fajek zostawiłeś tu część siebie, tu w naszych sercach wciąż jesteś ,byłeś i zawsze będziesz, to nigdy się nie zmieni ziomek ' / nacpanaaa

no i widzisz jak pięknie się dogadaliśmy :D teksty nacpanaaa dodał komentarz: no i widzisz jak pięknie się dogadaliśmy :D do wpisu 2 listopada 2012
dziękuję    teksty nacpanaaa dodał komentarz: dziękuję ;) do wpisu 2 listopada 2012
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć