 |
CZ 1 : dawno, dawno temu żyły sobie dwa wspaniałe stworzenia o żółtym kolorze łusek, a na plecach miały różowe serduszka. pewnego dnia smok o imieniu Kondzio uciekł od swojej pięknej krainy. Zostawił swoje dzieci i żonę. wszyscy myślęli, iź zginął w walce z innym stworeniem. Smoczęta niie mogłby przeżyć utraty ojca. W otóż czasie smk Kondzio bujał się po Jaśle krzycząc : 'mam na wszystko wyjebane, jaram nevady i rucham kozy'. kiedy przyszedł do swego pokoju w hotelu, otworzył okno i wesoło zaśpiewał : 'to jest moje miasto, to jest mój dom'. W e-mailu to swojej żony napisał : ' Ja pierdole w dupę Olę, i was też ! Mam tu zajebusty hotel i dużo dziwek. Rucham je co noc. Nara suko. Pozdrów bachory'.
|
|
 |
każda powie ci , że jest INNA . a wszystkie są takie same . ta , która ci powie , że jest taka sama jak inne - właśnie jest tą niezywkłą / tymbarkoholiczka
|
|
 |
nie ma to jak uczyć się 5 h wiersza i umieć jedną linijkę. odejmując fakt, iż piszę z kilkoma osobami na gadu, piszę esy, oglądam telewizję i jem pizzę to jest okei.
|
|
 |
No dobra nakładamy maskę na ryj, zaciskamy zęby i robimy tak aby nikt się nie połapał że coś jest niedobrze, i uciekamy w swój własny świat by się tam zamknąć na zawsze i nigdy nie wrócić. Cholera zawsze muszę coś spierniczyć.
|
|
 |
już wiem, że na prawdę cholernie mocno się zakochałam i jesteśmy dla siebie stworzeni, bo trafił mi się czips Lays w kształcie serduszka. / hahahhahaha.
|
|
 |
na polskim jak zwykle nudy. facetka pieprzyła od rzeczy, a kalsa udawała, że jej słucha. gdzieś w połowie lekcji przypomniałam sobię, że rano do torby chowałam słuchawki. szybkim ruchem wzięłam ją i zaczęłam ich szukać. po znaleziemiu słuchawek, z kieszeni wyjęłam telefon. właśnie w tym momencie doatałam sms'a. pomyslałam 'ta, pewnie znowu z heji. nie ma to jak' kliknęłam na wiadmość i ku mojemu zaskoczeniu nie była ona z sieci. nadawca : 'On ;***' pisze : 'masz polaka, tak ? urwiesz się na chwilę? jestem pod szkołą. chciałbym pogadać'. nacisnęłam czerwoną słuchawkę i jeszcze raz sprawdziłam skrzynkę odbiorczą, aby się upewnić czy to się dzieje na prawdę. jednak tak. nie minęło kilka minut, a już stałam na dole wpatrując się w jego hipnotyzująco czekoladowe oczy. widziałam w nich smutek, strach. bałam się nawet zapytać so się stało. za nim zdążyłam coś powiedzieć poczułam jak zatracam się w namiętnym pocałunku. i nie, tym razem to nie był sen ;)
|
|
 |
dlaczego nie mam chłopaka ? wiesz, sama z sobą tworzę zajebistą całość, a gdybym jeszcze do tego dołożyła chłopaka to moglibyście nie podołać w życiu. pf
|
|
 |
- kocham cię. - na prawdę ? ja ciebie też. od zawsze to ukrywałam. to miłość od pierwszego wejrzenia ! ja ciebie też kocham ! . - wkurwiać - taak, właśnie o to samo mi chodziło..
|
|
 |
a teraz ssij jebana dziwko, to potrafisz najlepiej.
|
|
 |
serce kobiety to ocean tajemnic / Titanic
|
|
|
|