 |
czeeeść, Zakopane!; do 5-6 sierpnia :-*
|
|
 |
Spróbuj choć raz wyolbrzymić szczęście zamiast problemu.
|
|
 |
W sporcie, żeby coś osiągnąć należy zaryzykować, jednak nigdy nie mamy gwarancji, że się uda. Możemy ulec kontuzji, złamać rękę, nogę, bark, czy jeszcze inną część ciała. Tak samo jest z miłością. Musimy zaufać, zaangażować się i walczyć, bo mimo, iż po drodze narażamy się na uszkodzenie serca, jak i zaworu przez którego słone krople ciurkiem będą spływały po naszych policzkach, w efekcie - możemy zdobyć coś pięknego. Najpiękniejszego. Coś, czego nie da się zastąpić niczym innym.
|
|
 |
Niekiedy żałujesz tych podjętych decyzji, wyborów, których dokonałaś, a których skutków nie możesz zmienić. Żałujesz, bo mogłabyś zamiast spędzania tego popołudnia z herbatą malinową, ulubioną książką i muzyką w tle - być teraz z Nim, ściskać swoją dłonią Jego dłoń, wdychać do nozdrzy Jego zapach, oraz całować Jego wargi wśród milionów kropel deszczu.
|
|
 |
Kawa wydaje się być lepsza, czekolada słodsza, a humor bardziej dopisuje - jakby coś wisiało w powietrzu, coś co sprawi, że znów uśmiech nie będzie mi schodził z twarzy.
|
|
 |
dawno zaczęło kiełkować we mnie marzenie o facecie z czarnym harleyem. stopniowo wyszło poza granicę dziecięcych wyobrażeń. teraz wciąż go chcę. wraz z upychaniem najpotrzebniejszych rzeczy w bagaż i podróżą nad samo morze z ciągłym odgłosem silnika, w pakiecie. jak to widzę? ganianie się o zachodzie po plaży z jedną butelką wina w moim ręku, drugą w jego. noce, kiedy nawet nie wpadnie nam do głowy definicja moralności. z czułością i namacalną na każdym skrawku ciała bliskością. bez masy planów, przywiązywania się i obietnic. nie bez uczuć. po prostu bez oddawania serca.
|
|
 |
na pytanie co słychać - 'w porządku'. to hieny. jęczą z żalu, gdy dzielisz się optymizmem i opowiadasz im o wszystkich pozytywach. po części kłamiesz, doskonale zdając sobie sprawę, że aspekty w twoim życiu kontrastują teraz ze sobą do maksimum. zagryzasz wargę, kiedy wspominają o tym, co cię boli. potwierdzenia? nie - 'jest mi to obojętne, spokojnie'. nie możesz ich żywić. nie dasz im odpadków, bo będą chciały więcej. nie wystarczy im to. ułożą tą gehennę w twojej głowie za największy priorytet. pożrą cię.
|
|
 |
Wjechałeś w życie jak bit Chady. Dawałeś wskazówki i siłę jak teksty Hemp Gru. Pokazałeś ciężkie życie jak Peja. Zostawiłeś blizny na psychice i odszedłeś jak Magik.
|
|
 |
Każdą chwilę z ludźmi których kochasz - szanuj, zapomnij o jutrze, Bóg drwi z naszych planów. Takie czasy - cyniczna epoka. / PIH
|
|
 |
teraźniejszość jest łatwiejsza bez obecności przeszłości.
|
|
 |
R jak rewolucja w mózgach i na ustach A jak amunicja od tych pojebanych ustaw P jak pierdol się skurwielu, wiedz że jest nas tu paru ale będzie nas wielu. / Donguralesko
|
|
|
|