 |
|
popatrzył na Jej przekrwione białka, smugi tuszu na policzku, blizny na nadgarstkach. - coś się stało? - zapytał niepewnie. - miłość, to się stało. - odparła cicho.
|
|
 |
|
lubię być tą wredną suką, która z minuty na minutę coraz bardziej działa Ci na nerwy.
|
|
 |
|
trzymaj mnie za rękę. normalnie ze mną rozmawiaj. przytulaj mnie. uśmiechaj się. jasne, zachowuj się jakby nigdy nic się nie stało. niszcz mnie dalej, skoro sprawia Ci to taką przyjemność.
|
|
 |
|
zastanawia mnie tylko czemu pytasz o to czy Cię kocham, skoro chuj Cię obchodzą moje uczucia.
|
|
 |
|
brakuje mi osoby, która poda rękę, kiedy poślizgnę się na lodzie. która podniesie, otrzepie ze śniegu i ze śmiechem zapyta, czy boli mnie tyłek.
|
|
 |
|
'kochaj mnie' - tylko tyle mam Ci do powiedzenia.
|
|
 |
|
no i co mi po jakiś konkursie w którym jest do wygrania BMW? gdyby zrobili taki w którym Ty będziesz główną nagrodą - to by było coś. i byłabym zdolna wydać te 2,44 czy 3,66, na prawdę.
|
|
 |
|
Święty Mikołaju, wkrótce gwiazdka. zawsze kiedy do Ciebie pisałam, dostawałam swój wymarzony prezent. w tym roku pragnę wiele, wiem. ale jesteś cudowny, Mikołaju i spełnisz moje największe marzenie, prawda? nie będę się rozpisywać, bo masz na pewno dużo listów... DAJ MI GO NA GWIAZDKĘ! dziękuję, Święty. i czekam. i wesołych świąt.
|
|
 |
|
czasem tęsknię za czasami kiedy bałam się, że mama wejdzie do pokoju podczas mojej zabawy lalkami, kiedy kładłam barbie z kenem bez ubrań, na poduszce i przykrywałam ich chusteczką higieniczną.
|
|
 |
|
wyrosłam z zabawy lalkami barbie. wyrosłam z noszenia dwóch kitek, rajstop w paski i spódniczki. wyrosłam z ciągłego wtulania się w ramiona taty. ale cholera, z miłości do Ciebie wyrosnąć nie mogę.
|
|
 |
|
z czasem to Nas zniszczy, po prostu.
|
|
 |
|
cała sytuacja jest ewidentnie chora, nie sądzisz? żyjemy w tym samym mieście, chodzimy do tej samej szkoły. rozmawiamy normalnie, śmiejemy się, chodzimy razem na melanże. coraz lepiej wychodzi Nam udawanie, że nigdy nic Nas nie łączyło. że raptem rok temu byliśmy dla siebie całym światem.
|
|
|
|