 |
Zawsze ktoś miał kasę, to się zawsze coś załapie i się posypało, gdy posypał ktoś na blacie Czwarta noc na chacie pizda konkret!
|
|
 |
Niedopowiedziane słowa, to zostanie po nas. Byliśmy jak dwa różne płomienie świecy, czaisz? Ja chciałam ogrzać świat swym ciepłem, Ty chcesz go spalić.
|
|
 |
Miłość to tylko chemia, pomyłka z serotoniną.Wymagałeś wielkich słów, których się boję!
|
|
 |
Sączę wspomnienia z colą z kryształowej szklanki. Ich imiona z przeszłości spacerują po mej głowie. To te chwile gdy w radiu wszystkie piosenki są o Tobie.
|
|
 |
Wypłukuję dni tygodnia w głowie ciągle mam ją, wpadnij kiedyś poniszczyć się z nami, hotele, zło. Zimno cola po melanżu nad ranem, piąta godzina, potrzebuję uczucia... ale może być kokaina.
|
|
 |
Pewnie jak to usłyszysz weźmiesz i we mnie zwątpisz, wszystko tu się zaczyna od pierwszej pięćdziesiątki, później piję w chuj czasu, wie o czym mówię Pihu, nie obywa się również bez innych specyfików. Kurwa, sieję zniszczenie, nie pamiętam gdzie byłem, jedno co mi tam świta to tylko, że piłem.
|
|
 |
Gubię się, nie raz czuję się podle. Zgubili mnie ludzie, na których się zawiodłem. Zgubiły mnie czyny, których do dziś żałuję.Potyczki, porażki i setki niedomówień."
|
|
 |
Znalazłaś ukojenie w zwiniętych stuzłotówkach, znalazłaś zrozumienie, poczułaś się kochana.!!!!!!!!!!
|
|
 |
Myślę o Tobie i czy Ty też czasem myślisz o mnie. Ale nie ma Ciebie tu, kolejny piątek samotnie.
|
|
 |
Jak byłem potrzebny to wiedzieli gdzie mnie szukać. Teraz żaden z tych koleżków nie potrafi już zapukać. Ja żyję dalej, nie jest mi tu wcale smutno bo wolę zostać sam, ale widzieć jakie jutro.
|
|
 |
Narkotyki na full, odreagować ból!
|
|
 |
Tak mocno czułem to, tak bardzo chciałem obok być, nie myśląc ile to kosztuje.
|
|
|
|