 |
Nie obiecujesz już nigdy nic więcej. Nigdy nie dotrzymujesz słowa, wręcz przeciwnie. Zawsze kłamiesz, olewasz daną obietnicę, nie zważasz na to, jak ktoś może przez to cierpieć. Zapewne teraz bym płakała, mówiła, że mam wyjebane na Ciebie i wszystko co wokół mnie jest, nie dopuszczałabym nikogo do siebie, ale wiesz... Jednak nie będę powtarzać błędów z przeszłości. I tak nie wierzyłam w Twoje słowa. Owszem, może troszkę się łudziłam, że jesteś inny, że nie jesteś, jak większość ludzi, i że może coś się odmieni, ale moje spostrzeżenia szybko uświadomiły mnie, że takim ludziom, jak Tobie nie wolno ufać. Ba ! Żadnym ludziom nie powinno się ufać, a jednak ciągle popełniam te błędy. Lecz spokojnie.. Nie musisz się mną już więcej przejmować. Moja komórka już nie zna Twojego imienia, nie pamięta Twojego numeru. Za parę dni tak samo i ja zapomnę, że istniał ktoś taki, jak Ty w moim życiu. Nie będę rozpaczać po stracie kolejnego dupka.
|
|
 |
Wiem, że przyjdzie czas, w którym zrozumiesz, co czułam. Mam nadzieję, że będziesz zasłaniał twarz patrząc w lustro. / nieracjonalnie
|
|
 |
Mam zimne dłonie i jest mi całkowicie obojętnie, chyba właśnie tego obawiałam się najbardziej. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nie potrafisz kochać. Nie oszukujmy się. Nigdy nie potrafiłeś nikogo kochać. Zawsze byłeś egoistycznym, zadufanym w sobie dupkiem, który kurczowo trzymał się spódniczki mamusi. Uciekałeś do niej , gdy tylko pojawiały się jakieś małe problemy. Nigdy, ale to przenigdy nie potrafiłeś się komukolwiek przeciwstawić. Twoje reakcje najczęściej kończyły się płaczem bądź udawaniem niewiniątka, które nie jest niczemu winne. Nie potrafiłeś pokazać, że wiesz co to znaczy wziąć odpowiedzialność za swoje czyny. Stałeś się tak bardzo rozpieszczony, że nie rozumiałeś co znaczą uczucia innych ludzi, jak bardzo możesz kogoś ranić.. Bo niby po co miałeś cokolwiek rozumieć? Czułeś się bezpiecznie w swoim wyimaginowanym świecie, który kiedyś się skończy. Lecz wtedy już będzie za późno, ale wątpię, abyś cokolwiek zrozumiał. Tacy ludzie, jak Ty nie pojmują swoich błędów. ~remember_~
|
|
 |
Straciłam przytomność, można powiedzieć, że nie było mnie przez chwilę na tym świecie, ale potem wróciłam, znów jestem i znów zaczynam tęsknić. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nie mów, że zależy Ci na mnie. Przecież oboje wiemy, jak wiele kłamstw kryje się za Twoimi słowami. Nie wiesz co naprawdę znaczy miłość, nie wspominając o tym co znaczy kochać drugą osobę. Myślisz, że się dla kogoś poświęcisz, obdarzysz tego kogoś jakimś uczuciem i to będzie wygrana, jak na loterii? A nie wiesz, że trzeba jeszcze o tę osobę cały czas dbać, aby czuła się ona szczęśliwa? Przecież nie ma w życiu nic ot tak. Aby coś zdobyć musisz się poświęcić. Nawet w miłości musisz dać część siebie, aby potem nie powiedzieć, że coś się popsuło między wami. Nie ma nic już za darmo. Albo jesteś dobrym, uczciwym graczem.. Albo przegrywasz wszystko to na czym Ci zależy. Pojmij to nim będzie tak naprawdę za późno.
|
|
 |
Wybiłem wszystkie szyby w mieszkaniu, teraz jest zimno, wyrównana temperatura, jak w moim sercu. [dwa.oddechy]
|
|
 |
A za Jej oczy nadal jestem w stanie oddać wszystko, mówiłem już o tym 34589587872 razy i wciąż będę powtarzał, bez końca. [dwa.oddechy]
|
|
 |
Jesteś moim życiowym błędem, z którego nie potrafię zrezygnować.
|
|
 |
Zrezygnowałam z tak wielu rzeczy tylko dla Niego, poświęciłam się i przestałam utrzymywać kontakt z osobami, przez które cierpiał. Robiłam dosłownie wszystko, każdy ruch, nawet ten najmniejszy gest był dla Jego dobra, żyłam bardziej Jego życiem, niż swoim, może w tym właśnie tkwi największy problem. Dobrze wie, że bez Niego jest mi ciężej. Nie odzywa się, unika, próbuje mnie oszukać, jednak znam Go tak bardzo, że nie jestem już w stanie uwierzyć w żadną bajkę. Chyba tak naprawdę nie potrafię już okłamywać samej siebie. / nieracjonalnie
|
|
 |
Cześć, wiesz tak się składa, że w obecnej chwili bardzo Cię potrzebuję. Nie mam już zapasowych chusteczek, aby wytrzeć łzy, które obecnie płyną strumieniami po moich bladych policzkach. Nie użyczyłbyś mi swojej bluzy, abym mogła się w niej zatopić oraz ciepła Twoich ramion, abym przez chwilę poczuła się szczęśliwa?~remember_~
|
|
|
|