|
http://ask.fm/amen9696
kto popyta ? :)
|
|
|
Często czuję się samotny wśród obcych
Mój charakter nigdy nie był prosty
Bez zwykłych emocji popadam ze skrajności w skrajność
Nie mam współczucia w sobie, mam moc, chcesz to dam ją
Moje myśli się nią karmią.
|
|
|
Nie pragnę zrozumienia
Nie mam go dla tych, którzy nie mają go dla mnie, zrozum teraz
Nie próbuj szukać we mnie dla siebie przykładu
Możesz znać moje słowa i nie znaleźć w nich składu.
|
|
|
And I remember all those crazy things you said
You left them running through my head
You're always there
You're everywhere
But right now I wish you were here - I pamiętam te wszystkie szalone rzeczy, które powiedziałeś
Zostawiłeś je biegające po mojej głowie
Zawsze tam jesteś
Jesteś wszędzie
Ale teraz chciałabym żebyś był tutaj.
|
|
|
Śmierć nie jest asertywna, zawsze jest na TAK.
|
|
|
Zero współczucia, cały dzisiejszy świat.
Użalając się nad sobą, marzenia zostają w snach.
Nie jesteś ofiarą, ofiary przykrył zimny piach.
Już do ostatnich dni, miej gotowości stan.
|
|
|
Czemu mamy nierówne szanse?
Kiedy mamy wspólny cel.
Boże, powiedz, jak żyć naprawdę.
Nie wiem wcale jak mogę chcieć.
|
|
|
Dziś zabiorę Cię tam, gdzie nigdy nie znajdą nas,
wyssij truciznę z moich ran, póki jeszcze czas.
Ja przemyję Twoje blizny czystą wodą z życia źródła,
bo płyniemy pod prąd, choć wywrotna nasza łódka.
Błądzisz oczyma, myślami, gdzieś pośród fal,
jesteś jak biała linia na tle toni błękitu,
palcem na wzburzonej wodzie pozostawiasz ślad,
Rozkładasz dłonie jak żagiel pod wiatr, bądź czujna, podły los potrafi być przebiegły,
nie zdradź nikomu żadnej z mojej tajemnic, tylko Tobie mogę ufać, tylko Ciebie jestem pewny,
Nawołujesz na jeziorze, Twój śpiew łagodzi nerwy.
|
|
|
Czy nie znając trudu życia doceniłabyś co piękne?
Staram się codziennie, dbam o to, co cenne.
W cenie co przyziemne, za mną drzwi zamknięte,
zostań przy mnie, choć niepewne drogi kręte.
Nie mogę dać Ci więcej, to poza mym zasięgiem,
podaj mi swą dłoń, przed nami strome wejście.
Nie mogę dać Ci więcej niż woda i powietrze,
ogrzać Cię swym ciepłem, silnym ramieniem wesprzeć.
Ja, ostatni bard, pójdę tam dokąd Ty,
wiem jak zdrada może ranić, jak dławią gorzkie łzy,
miedzy nami tylko prawda, kłamstwa ani krzty,
będę walczył o ten ogień do ostatniej kropli krwi!
|
|
|
Stań naprzeciw mnie jaką stworzył cię Bóg,
nic nie mów, podaj mi swą dłoń, nic nie mów.
Wiem o Tobie dużo więcej, niż mówią Twoje usta,
oczy są zwierciadłem tego, co na dnie oceanu duszy.
Stoję tu przed tobą, nie przynoszę nic w zamian,
spragniony snu, głodny uczuć, zmęczony - siadam.
Nie proszę Cię o wiele, połóż dłonie na mej głowie,
zapomniałem o przeszłości, narodziłem się na nowo.
Pójdziemy przed siebie nie patrząc w tył, choćby boso,
będziemy spali pod gołym niebem, przykryci rosą.
Niech nasze czyste myśli ku niebu się unoszą,
w kierunku, w którym odchodzi dzień i łączy z nocą.
|
|
|
Zabierz mnie, gdzie wschodzi słońce,
zabierz mnie, gdzie ciemność zanika,
zabierz tam mnie gdzie noc wita dzień.
|
|
|
How can you say I'll be alright?
What makes you think that I'll be fine?
Baby you have to be completely out of your mind,
To think that I could keep you out of mine. - Jak możesz mówić, że będzie ze mną dobrze?
Co cię skłania do myślenia, że będzie ze mną dobrze?
Kochanie , musiałeś całkowicie oszaleć
Jeśli myślisz że mogę cię utrzymać z dala ode mnie.
|
|
|
|