głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika eiichcelizaka

Przestałam zastanawiać się  jak wykonać kolejny krok. Odsunęłam od siebie każde z pytań  czy wypada  czy powinnam  co mi to da  czy nie pożałuję. Zebrałam w sobie pokłady odwagi  która pozwoliła mi brać odpowiedzialność za to  co robię  mówię i czuję. Ludzie próbują podcinać mi skrzydła  a ja z każdą ich próbą wznoszę się wyżej tak  by mieli trudniej ich dosięgnąć. Do cholery  przecież mogę zapieprzać na swój sukces. Mogę marzyć. Mogę kochać. Mogę się uśmiechać i mogę być szczęśliwa. Nic nikomu nie zabieram   przecież szczęście można mnożyć. Starczy dla wszystkich. Otwieram serce  ot co. Pozwalam mu szeptać pragnienia.

definicjamiloscii dodano: 12 maja 2016

Przestałam zastanawiać się, jak wykonać kolejny krok. Odsunęłam od siebie każde z pytań, czy wypada, czy powinnam, co mi to da, czy nie pożałuję. Zebrałam w sobie pokłady odwagi, która pozwoliła mi brać odpowiedzialność za to, co robię, mówię i czuję. Ludzie próbują podcinać mi skrzydła, a ja z każdą ich próbą wznoszę się wyżej tak, by mieli trudniej ich dosięgnąć. Do cholery, przecież mogę zapieprzać na swój sukces. Mogę marzyć. Mogę kochać. Mogę się uśmiechać i mogę być szczęśliwa. Nic nikomu nie zabieram - przecież szczęście można mnożyć. Starczy dla wszystkich. Otwieram serce, ot co. Pozwalam mu szeptać pragnienia.

To ja   w przekroju sześciu lat. Ja na różnych etapach  ja reagująca na zmiany  ja dokonująca co i raz kolejnego przemeblowania w swoim życiu. Ja zmieniająca nastawienie  ja naprawiająca serce  by za chwilę znów zafundować mu bieg survivalowy. JA   od początku  od pierwszych słów  aż do teraz. Prawdziwa  szczera  choć na różnych etapach  wręczająca nieco inną wizytówkę. Po pół roku uchylam Ci drzwiczki  a Ty zdecyduj  czy znów   na nowo   chcesz mnie poznać.

definicjamiloscii dodano: 12 maja 2016

To ja - w przekroju sześciu lat. Ja na różnych etapach, ja reagująca na zmiany, ja dokonująca co i raz kolejnego przemeblowania w swoim życiu. Ja zmieniająca nastawienie, ja naprawiająca serce, by za chwilę znów zafundować mu bieg survivalowy. JA - od początku, od pierwszych słów, aż do teraz. Prawdziwa, szczera, choć na różnych etapach, wręczająca nieco inną wizytówkę. Po pół roku uchylam Ci drzwiczki, a Ty zdecyduj, czy znów - na nowo - chcesz mnie poznać.

minęły lata. nie odzywasz się. nie przypominasz o sobie. nie rujnujesz mi życia. nie wpraszasz się. została mi po tobie jedynie cisza. nie wiem  czy tego chcę. nie wiem  czy chcę tą pustkę po tobie. świat wiruje przed oczami  ale nie przychodzisz. nie mówisz kocham. nic nie mówisz. nie ma cię. tęsknię. życie ucieka mi przez palce. i nic. nasłuchuję kroków  ale drzwi się nie otwierają.znowu. zostaliśmy tu już tylko my. cztery ściany i ja.   niechcechciec

namalowanaksiezniczka dodano: 6 maja 2016

minęły lata. nie odzywasz się. nie przypominasz o sobie. nie rujnujesz mi życia. nie wpraszasz się. została mi po tobie jedynie cisza. nie wiem, czy tego chcę. nie wiem, czy chcę tą pustkę po tobie. świat wiruje przed oczami, ale nie przychodzisz. nie mówisz kocham. nic nie mówisz. nie ma cię. tęsknię. życie ucieka mi przez palce. i nic. nasłuchuję kroków, ale drzwi się nie otwierają.znowu. zostaliśmy tu już tylko my. cztery ściany i ja. / niechcechciec
Autor cytatu: niechcechciec

Czekałam na Ciebie przez te wszystkie dni  tygodnie  miesiące. Był to czas przepełniony bólem i tęsknotą. Wiedziałam  że nasze rozstanie to definitywny koniec  ale coś w głębiu duszy nie pozwalało mi o Tobie zapomnieć dlatego naiwnie wierzyłam  że nasze drogi znów się zejdą i będziemy szczęśliwi. Nigdy nie chciałam wyrzucać Cię ze swojego serca  bo byłeś moją pierwszą miłością  o której nigdy nie zapomnę  ale chyba naszedł czas by z tym skończyć i się pożegnać. Bo ja już nie mam siły naiwnie wierzyć i czekać na kogoś kto już nigdy nie wróci. To boli  ale muszę w końcu zrobić coś dla siebie by zacząć normalnie żyć i iść na przód  nie cofając się w tył.  …  Żegnaj.   s.

namalowanaksiezniczka dodano: 6 maja 2016

Czekałam na Ciebie przez te wszystkie dni, tygodnie, miesiące. Był to czas przepełniony bólem i tęsknotą. Wiedziałam, że nasze rozstanie to definitywny koniec, ale coś w głębiu duszy nie pozwalało mi o Tobie zapomnieć dlatego naiwnie wierzyłam, że nasze drogi znów się zejdą i będziemy szczęśliwi. Nigdy nie chciałam wyrzucać Cię ze swojego serca, bo byłeś moją pierwszą miłością, o której nigdy nie zapomnę, ale chyba naszedł czas by z tym skończyć i się pożegnać. Bo ja już nie mam siły naiwnie wierzyć i czekać na kogoś kto już nigdy nie wróci. To boli, ale muszę w końcu zrobić coś dla siebie by zacząć normalnie żyć i iść na przód, nie cofając się w tył. (…) Żegnaj. / s.

dała mu wystarczająco dużo szans. on dał jej wystarczająco dużo rozczarowań.   epizot

namalowanaksiezniczka dodano: 6 maja 2016

dała mu wystarczająco dużo szans. on dał jej wystarczająco dużo rozczarowań. \ epizot

kolejny wieczór z rzędu spędzał upijając się. mówił  że to przez nią jest w takim stanie  to przez nią pije. łatwiej mu było zwalić całą winę na nią  niż przyznać się  że to on kolejny raz spierdolił.   epizot

namalowanaksiezniczka dodano: 6 maja 2016

kolejny wieczór z rzędu spędzał upijając się. mówił, że to przez nią jest w takim stanie, to przez nią pije. łatwiej mu było zwalić całą winę na nią, niż przyznać się, że to on kolejny raz spierdolił. \ epizot

Moje serce zawsze będzie przyspieszało na Twój widok. Za dużo wspomnień  wspaniale spędzonych chwil by przekreślić to wszystko  by odrzucić w pusty  ciemny kąt.   .xeS.

namalowanaksiezniczka dodano: 6 maja 2016

Moje serce zawsze będzie przyspieszało na Twój widok. Za dużo wspomnień, wspaniale spędzonych chwil by przekreślić to wszystko, by odrzucić w pusty, ciemny kąt. / .xeS.

co u mnie   po tylu latach oczekiwania  nareszcie usłyszałam to pytanie. tak bardzo wyczekiwane  wytęsknione i wypłakane. po setkach dni  gdy wymyślałam  co bym na nie odpowiedziała  układałam zdania  znaki interpunkcyjne  wielokropki...dziś usłyszałam to pytanie. i co? i nic  pustka  cisza  i lekko trzęsące się ręce..w sumie niewiele  jakaś resztka tęsknoty  która odezwała się gdzieś tam z tyłu głowy...i głos rozumu  który mówił mi  nie jest wart  nawet tego jednego  pieprzonego  znaku interpunkcyjnego  veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 6 maja 2016

co u mnie - po tylu latach oczekiwania, nareszcie usłyszałam to pytanie. tak bardzo wyczekiwane, wytęsknione i wypłakane. po setkach dni, gdy wymyślałam, co bym na nie odpowiedziała, układałam zdania, znaki interpunkcyjne, wielokropki...dziś usłyszałam to pytanie. i co? i nic, pustka, cisza, i lekko trzęsące się ręce..w sumie niewiele, jakaś resztka tęsknoty, która odezwała się gdzieś tam z tyłu głowy...i głos rozumu, który mówił mi "nie jest wart, nawet tego jednego, pieprzonego, znaku interpunkcyjnego"/veriolla

a gdy mi się przyśnisz poranek staje się ciężarem. podniesienie głowy z poduszki jest prawie nierealne   za mocno przytłacza myśl  że to wszystko nie prawda. za bardzo boli świadomość  że to tak bardzo nierealne. za dużo kosztuje mnie spojrzenie na drugą stronę łóżka  i zrozumienie  że Ciebie już nie ma w moim życiu... veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 29 kwietnia 2016

a gdy mi się przyśnisz poranek staje się ciężarem. podniesienie głowy z poduszki jest prawie nierealne - za mocno przytłacza myśl, że to wszystko nie prawda. za bardzo boli świadomość, że to tak bardzo nierealne. za dużo kosztuje mnie spojrzenie na drugą stronę łóżka, i zrozumienie, że Ciebie już nie ma w moim życiu.../veriolla

Czułam jak odchodzi...każdego dnia coraz bardziej coraz więcej coraz mocniej. Widziałam gasnącą iskrę w Jego oczach  i coraz mniej szczerości w uśmiechu. Odbierałam coraz mniej telefonów  i czytałam coraz krótsze smsy. Czułam coraz mniej dotyku  ale za to coraz więcej zimna. Byłam świadkiem tego jak się odsuwał  jak wycofywał z mojego życia...stałam obok tego wszystkiego  nie robiąc właściwie nic prócz wpatrywania się w Jego sylwetkę  która z dnia na dzień była oddalona ode mnie o kilka uczuć więcej. veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 29 kwietnia 2016

Czułam jak odchodzi...każdego dnia coraz bardziej,coraz więcej,coraz mocniej. Widziałam gasnącą iskrę w Jego oczach, i coraz mniej szczerości w uśmiechu. Odbierałam coraz mniej telefonów, i czytałam coraz krótsze smsy. Czułam coraz mniej dotyku, ale za to coraz więcej zimna. Byłam świadkiem tego jak się odsuwał, jak wycofywał z mojego życia...stałam obok tego wszystkiego, nie robiąc właściwie nic prócz wpatrywania się w Jego sylwetkę, która z dnia na dzień była oddalona ode mnie o kilka uczuć więcej./veriolla

wspomnienia to takie małe bańki mydlane   niby przezroczyste  a jednak pełne bólu  emocji  i niepewności.są tak niewinne i piękne   gdy podziwiamy je z boku  a tak okrutne  gdy w nas uderzą. unoszą się obok nas  towarzysząc nam w codziennym życiu. i wystarczy jedno małe ukłucie  najcieńsza igła napełniona odrobiną przeszłości   i pękają  uderzając nam przy tym prosto w twarz. i powracają  sprawiając  że krzywimy się ze złości i umieramy z bólu ponownie. veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 29 kwietnia 2016

wspomnienia to takie małe bańki mydlane - niby przezroczyste, a jednak pełne bólu, emocji, i niepewności.są tak niewinne i piękne - gdy podziwiamy je z boku, a tak okrutne, gdy w nas uderzą. unoszą się obok nas, towarzysząc nam w codziennym życiu. i wystarczy jedno małe ukłucie, najcieńsza igła napełniona odrobiną przeszłości - i pękają, uderzając nam przy tym prosto w twarz. i powracają, sprawiając, że krzywimy się ze złości i umieramy z bólu,ponownie./veriolla

wiesz kto odchodził najczęściej? ten  który miał być na zawsze. wiesz kto milczał najwięcej? ten  którego słów najbardziej potrzebowałam. wiesz kto odwracał się najszybciej? ten  który miał być przy mnie bez względu na wszystko. wiesz kto uderzał najmocniej? ten  który zawsze miał mnie chronić. wiesz kto zdradzał najczęściej? ten  który obiecywał dozgonną wierność. wiesz kto złamał mi serce? ten  który kiedyś posklejał je w całość. veriolla

namalowanaksiezniczka dodano: 29 kwietnia 2016

wiesz kto odchodził najczęściej? ten, który miał być na zawsze. wiesz kto milczał najwięcej? ten, którego słów najbardziej potrzebowałam. wiesz kto odwracał się najszybciej? ten, który miał być przy mnie bez względu na wszystko. wiesz kto uderzał najmocniej? ten, który zawsze miał mnie chronić. wiesz kto zdradzał najczęściej? ten, który obiecywał dozgonną wierność. wiesz kto złamał mi serce? ten, który kiedyś posklejał je w całość./veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć