 |
Chciałabym, żebyś wspominając wspólnie spędzone chwile ze mną uśmiechnął się i pomyślał "to były dobre czasy."
|
|
 |
Nie pokłóciliśmy się, raczej zrezygnowaliśmy z siebie.
|
|
 |
Pewnego dnia obudzisz się i dojdzie do ciebie ile dla ciebie znaczę, i kiedy ten dzień nadejdzie ja obudzę się obok chłopaka, który o tym już wiedział.
|
|
 |
Nie należę do ludzi wrażliwych. Nie załamuję się, kiedy ktoś nagle odwraca się do mnie plecami. Nie upadam, gdy usłyszę kilka nieprzyjemnych słów. Nie zamykam się w sobie po stracie jakiejś osoby. Nie płaczę na pogrzebach. Podobno mam serce z kamienia. Nie biorę wszystkiego do siebie. Często wzruszam ramionami. Bywam obojętna, chłodna i nieprzyjemna. Ale kiedyś nadchodzi taki dzień, kiedy kumuluje się wszystko to, co powinno było zaboleć, a umknęło gdzieś mimochodem. I ta lawina spada na mnie jak grom z jasnego nieba, i zawiera w sobie wszystko, czyjeś krzywdzące słowa, utratę wiary w siebie, odejście bliskiej osoby. I zabija, przygniata do ziemi, nie pozwala wstać, normalnie żyć. W jednej chwili powraca cała przeszłość, narasta z każdą minutą, boli z każdym oddechem coraz bardziej. I nagle gdzieś padają słową "jest dobrze, jest okej", ale nie oszukujmy się, jest cholernie daleko od "okej". [ yezoo ]
|
|
 |
Nie masz nawyku sukcesu. Należysz do ludzi, którzy całe życie spędzają na wyspie fantazji nazywanej "pewnego dnia będę". Błąd. Ty nigdy nie będziesz. Nie masz jaj. | Poranek Kojota
|
|
 |
"chodź chodź / w moje ręce ciepłe / w moje ręce oczekujące / w moje usta zachłanne / jak deszcz" ~ H. Poświatowska "***(oczekiwanie jest naszą porą)"
|
|
 |
"Nie odchodź! / Zabierzesz co najwyżej ciało, / ale przecież reszta / i tak zostanie ze mną. / Nazostawiałaś siebie, Nieobecna! / Wszędzie tam, gdzie cię nie ma, / jest mi ciebie za dużo. / Wybacz, Nieobecna, ale musiałem odejść. / Musiałem odejść, by przekonać się, że byłaś / najmądrzejsza, / najpiękniejsza, / najpotrzebniejsza. / Przecież gdybym nie odszedł / nigdy bym tego nie wiedział. / Nieobecna, / odezwij się czasem! / Ciekawy jestem, gdzie i z kim teraz / umierasz?" ~ J. Borszewicz "List do Nieobecnej"
|
|
 |
"Jeśli doczytam do końca wszystkie książki, które mam w mieszkaniu, to się dopełni magiczna przepowiednia i jakieś dziecko z pewnością znajdzie rodzinę." ~ M. Halber "Najgorszy człowiek na świecie"
|
|
 |
"Ja się czuję bardzo bezpiecznie, jak jestem sam. Najwięcej. Bardzo mi jest dobrze ze sobą samemu. Ja od razu powiem temu, który mnie odkryje, żeby się na mnie nie gniewał, jak sobie będę odchodził trochę co jakiś czas." ~ Stachura
|
|
 |
"Wyciągnęła do mnie rękę, nie wiedziałem co mam zrobić, więc połamałem jej palce swoim milczeniem." ~ Jonathan Safran Foer "Strasznie głośno, niesamowicie blisko"
|
|
 |
Parasole trzeba złożyć
i pod deszczem trzeba chodzić.
Myśl i wspomnienia pod deszcz zanieść trzeba,
z mieszkańcami miast pod deszczem chodzić trzeba.
Pod deszczem przyjaciół spotykać trzeba,
pod deszczem miłości szukać trzeba,
pod deszczem z kobietą spać trzeba,
pod deszczem bawić się trzeba,
pod deszczem trzeba pisać, mówić i lotosy sadzić.
Życie jest ciągłym moknięciem,
jest kąpielą w stawie chwili obecnej. ~ Sohrab Sepehri
|
|
 |
"Moim zdaniem to niczego nie jestem pewien, jednak widok gwiazd sprawia, iż zaczynam marzyć." ~`
Vincent van Gogh
|
|
|
|