 |
- Jak się czegoś naprawdę chce, to się to uda. tak mówiła moja mama.
- A moja mówiła 'nie garb się'. Jesteś zakochana?
- Tak troszeczkę. nie pasujemy do siebie.
- Dlaczego?
- Jesteśmy z dwóch róż
|
|
 |
-Miłość nigdy nie przychodzi łatwo, nie możesz jej wyczekiwać, bo nie przyjdzie do ciebie. i co z tego, że cie zostawił, że wybrał inną. czas leczy rany, a może sprawia, że zapominamy o nich ? nie wa
|
|
 |
-Jesteś.
-Co?
-Ładna.
-Ale to Twoje serce taką Cię czyni..
|
|
 |
-Dlaczego płaczesz?
-Nie płacze!
-A te łzy który ci z oczy płyną?
-To nie są moje łzy.
-A czyje?
-Przyłóż dłoń do piersi mojej czujesz?
-Dlaczego ci tak serce kołacze?
-To właśnie ono płacze.
|
|
 |
- Hej, śpisz już?
- ...tak.
-Jeszcze Ci coś powiem.
-...tylko szybko.
-...?
-...!
-kocham Cie.
-...co? głośniej!
-KOCHAM CIĘ!!!
-...tylko tyle???
-A czy to mało???
|
|
 |
Kto jest najlepszym matematykiem na świecie?
- Kobieta: dodaje sobie urody, odejmuje lat, mnoży dzieci, dzieli łoże.
A jaki jest najniebezpieczniejszy pocisk na świecie?
- Kobieta: wpada w oko, ra
|
|
 |
- W Moim zamku ze szkła wszystko jest przezroczyste.!
- Na przykład.?
- Okna zrobione są z łez.!
- A mury.?
- Z duszy.!
- Jak z duszy.? Duszy nie ma.! I co wszyscy sobie mogą tam wejść.?
- Tak,
|
|
 |
-Przyszedłem po Ciebie.
-Tak. Co powinnam teraz zrobić?
-Rzucić mi się w ramiona?
Podeszła do niego i spokojnie podała dłoń.
-Chodźmy.
Spojrzał na nią pytającym wzrokiem.
-Życie to nie bajka, R
|
|
 |
[...] Pływają trochę w wodzie rześkiej i słonej, w księżycowej na niej drodze, popychaniu przez drobne fale, co pewien czas wpadają sobie w objęcia, opryskując się wodą, uciekają i powracają do siebi
|
|
 |
-Zamoczyłam nogi, jest zimna - zawołała.
Ojciec wziął ją na ręce, zaniósł nad wodę i bez ostrzeżenia wrzucił do morza. Wystraszyła się, ale potem spodobało jej się to.
-No to jaka jest woda? - spyt
|
|
 |
Chłopiec popatrzył, jak babcia pisze list. W pewnej chwili zapytał:
- Piszesz o tym, co ci się przydarzyło? A może o mnie?
Babcia przerwała pisanie, uśmiechnęła się i odpowiedziała:
- To prawda, p
|
|
|
|