 |
Z szybszym biciem serca i ogromnym uśmiechem na ustach podniosła telefon do ręki, by odczytać wiadomość od Niego. Nagle z jej błękitnych tęczówek zaczęły kapać ogromne krople łez. Nie były to łzy szczęścia. Były to łzy rozpaczy, rozczarowania i bólu. Bez słowa wyjaśnienia rzuciła telefon na stół i wybiegła z domu. Nie wracała długo . Poszła pod drzwi budynku, gdzie pierwszy raz się spotkali, przecież ma go tu jeszcze widywać... Usiadła roztrzęsiona na ziemi, nie odczuwając zimna , czuła tylko jak z jej serca upływa resztka nadziei na to, że mogła przy Nim odnaleźć wreszcie swoje szczęście. Jej biedne serce, które zaczynało żyć na nowo umarło. A przecież napisał jej tylko : "Jesteś miła, inteligentna ale uwazam, że na mnie nie zasługujesz ". Nie zdawał sobie spraw, że zrujnował jej świat i zabrał blask z jej oczu ..
|
|
 |
tak jakoś zapachniało Tobą /marttt
|
|
 |
uwierz we mnie ,obiecuję nie zawiodę .
|
|
 |
gdzieś na końcu zeszytu było napisane 'przecież kiedyś musi być dobrze' .
|
|
 |
Każdy popełnia błędy , nie każdy się przyznaje -Vixen
|
|
 |
Możemy się nie widzieć miesiącami, możemy o sobie "zapomnieć" na chwilę lub dwie, możemy mieć kogoś w międzyczasie. Ale proszę powiedz mi, jak to jest, że za każdym razem, kiedy znajdziemy się w pobliżu siebie jakaś niewidoczna siła pcha nas ku sobie?
|
|
 |
Gdybyście byli w stanie zobaczyć moje marzenia.. gdybyście zobaczyli te chore marzenia może w końcu uwierzylibyście mi na słowo, że nie jestem normalna, nie jestem do cholery normalna
|
|
 |
Bo to idzie tak , jak ty zrobisz pierwszy krok to ja zrobię drugi , a dalej pospacerujemy razem.
|
|
 |
Pora wyciszyć emocje. Ogarnijmy ten syf potocznie zwany życiem .
|
|
 |
Zbyt wysoko nie mierzę bo po co.
|
|
 |
Nie chcę mysleć co bedzie jutro, jak ciężko mi żyć z tym co jest dzisiaj.
|
|
 |
chyba nie musze Ci tłumaczyć , jak wiele dla mnie znaczysz..
chyba nie musze Ci tłumaczyć jak dużo możesz stracić...
|
|
|
|