 |
Kiedyś dużo myślałam o naszej przyszłości. ale nigdy nie zaplanowałam jednego dnia - tego, w którym Cię stracę.
|
|
 |
Wciąż wierzę, że nadejdzie dzień, w którym zobaczę Cię w swoim drzwiach. Powiesz tylko, że wróciłeś i wszystko będzie jak dawniej.
|
|
 |
Zastanawiam się czy on zadaje sobie sprawę z tego jak bardzo jest dla mnie ważny. Jak każdej nocy za nim tęsknię. Jak każdy wschód słońca rani mnie od wewnątrz. Jak samotność daje znać w każdym najmniejszym zakamarku mojego ciała. Jak dużo razy jego imię gości na moich ustach. Jak moje serce zachowuje się gdy słyszy pięć cudownych liter jego imienia. Jak każda wolna chwila jest przepełniona myślami o nim. Jak bardzo bym chciała, żeby tu był, żeby siedział obok mnie i zatapiał wzrok w moich tęczówkach nie mówiąc nic. Zrozumiałby jak bardzo jego obecność mnie uspokaja, jak czuję się bezpieczna gdy wiem, że jest. Oddałabym wszystko, żeby wiedział jak cholernie pusto jest w moim życiu bez niego. Chciałabym, żeby wrócił i bez pytania ponownie zamieszkał w moim sercu.
|
|
 |
Ty udajesz, że nie widzisz , ja udaję, że nie czuję .
|
|
 |
Czasem się zastanawiam , czy naprawdę masz mnie w dupie , czy po prostu sprawdzasz ile wytrzymam.
|
|
 |
Kolejny sms - to tylko setna informacja o aucie, które czeka pod domem.
|
|
 |
pieprzona rzeczywistość to tylko część Twojego własnego scenariusza.
|
|
 |
Nie patrz na mnie przez pryzmat przyszłości - to epizody, do których zmusiło mnie życie.
|
|
 |
Nie sugeruję się przeszłością, to jedyne co pozwala wybrnąć mi z tego obłędu.
|
|
 |
Bóg daje nam wybór. Kolejny raz postawił mnie na rozdrożu, kolejny raz upadam w jego oczach. To zło prowadzi mnie na dno, a On jest lekiem.
|
|
 |
Lubiła na niego patrzeć na każdą najmniejszą czynność jaką wykonywał.Jak moczył swoje różowe usta w kolejnym łyku piwa , jak brał kolejny buch który wyniszczał mu płuca , jak mrużył swoje szmaragdowe oczy gdy spoglądał na zachodzące słońce, jak uśmiechał się do ekranu telefonu a na jego policzkach powstawały malutkie dołeczki.Był tak cholernie nadzwyczajny ale jednak dla niej wyjątkowy.
|
|
 |
pieprzę rzeczywistość - bujam w obłokach!
|
|
|
|