 |
weź pierdol to miłość jak smutek nie smakuje
|
|
 |
przestań pierdolić wyluzuj się i łap buszka, innej naiwnej niech wysyła serduszka ;))
|
|
 |
mówił że by za nią umarł, kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał, wpadał z nią, pił, znał umiar, ona miała czuć się dobrze, on miał czuwać........coś pękło, kiedy przyszła codzienność i wiesz co? zaczęli żyć na odpierdol
|
|
 |
nie lubię siebie za to i żałuję chyba , bo zawsze, kiedy chcę się związać z kimś mam z tym przypał ZAWSZE!!!
|
|
 |
a wtedy kładziesz mi rękę na brzuchu, głaszczesz jakbym była w ciąży, mówisz słodkie "Mój Dzidziuś, Moje Dzieciątko".. doskonale wiesz jak kocham dzieci, i jak chciałabym Ci urodzić ich całą gromadkę.
|
|
 |
"Moją viagrą jest miłość do Ciebie."- Moje osobiste szczęście
|
|
 |
Kiedyś byłaś bardziej.
Jesteś o wiele mniej bardziej.
|
|
 |
Tak się boję, że nasze życie nigdy się nie zacznie.
|
|
 |
Muszę posprzątać buty, strasznie porozrzucane... jeszcze pomyślą, że ich nie kocham.
|
|
 |
Umrzyj wcześniej niż ja, trochę wcześniej. Żebyś nie Ty samotnie wracał do domu.
|
|
 |
I ja się zakochałam tak potwornie, że np. poprosiłam go do tańca - to była piosenka "Gdy tańczę z tobą to świat się uśmiecha", i on mi odmówił. Ja natychmiast postanowiłam popełnić samobójstwo. I pamiętam, że postanowiłam truć się gazem [...] puściłam gaz i postanowiłam pożegnać się z życiem. I wtedy moja mama zawołała "Agnieszka" czy tam "Agusiu, zupa na stole". I ja wyjęczałam umierającym głosem syreny: "Ale jaka?". I usłyszałam z kuchni: "Pomidorowa". Postanowiłam przed śmiercią jeszcze zjeść jeden posiłek i jakoś mnie ta zupa na tyle wzmocniła, że do tej pory żyję.
|
|
 |
To nie tylko inni muszą mnie znosić. Ja sama muszę także siebie samą znosić i nie idzie mi to wcale łatwo.
|
|
|
|