 |
to taki moment życia, w którym wyjdę, trzasnę drzwiami. nie chcę wiedzieć, co będzie. nie chcę wiedzieć, co z nami.
|
|
 |
Dzisiaj twój szczęśliwy dzień, każda by się zamieniła. A mnie, od Ciebie nie oderwie żadna siła. Urok szybko nie pryśnie chodź odpocznij blisko, przy mnie Zabija twój wzrok, a wyglądasz tak niewinnie
|
|
 |
gdzie jest logika i co Bóg zabiera i daje? kochasz jedną to do końca życia ona zostaje..
|
|
 |
od wina do tequili najebać się można zawszę, wychylam różne trunki od tych tanich po najtańsze
|
|
 |
nie rozpijam o weekendy moich pieprzonych melanży skoro nie jestem jak wszyscy to jak mogę być jak każdy
|
|
 |
Podobno pasuje do tego tematu w chuj ziomek ! Bo choć nie lubię jej smaku to i tak tą kurwę chłonę
|
|
 |
Nie mam serca wiesz, chyba mi gdzieś wypadło, kiedy schylałam się, żeby sobie zapierdolić wiadro'
|
|
 |
|
i wiesz , że nie ma ze mną lekko . że jestem niedojrzałą nastolatką , zakręconą , potrafiącą zagadać na śmierć i wiem , że często kiedy ględzę Ci nad uchem z dobrą godzinę specjalnie zamykasz mi usta pocałunkiem i znam na wylot te Twoje sposoby kiedy próbujesz robić wszystko żebym chociaż na chwilę zasnęła byś mógł odpocząć od ruchu jaki robię . wytrzymujesz to , że skaczę jak opętana po łóżku , podłodze i zrywając się tańczę w najmniej oczekiwanym momencie . nie grzeszę urodą , moje czarne długie włosy często się kręcą i przepraszam Cię , że zawsze kiedy chcesz się położyć obok mnie zaplączesz się w nie i musisz znosić moje krzyki . przepraszam że cię męczę, duszę i śmieje, że śpiewam a nie umiem i robię z siebie debila kiedy masz zły humor , ale nie złość się . mogę udawać największego debila by ponownie zobaczyć na Twojej twarzy ten cudowny uśmiech który tak cholernie uwielbiam . /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
A jak mam już w tej grze wszystkie przydatne fanty to siadam w zaciszu i kręcę blanty.
|
|
 |
trzy dychy poszły z dymem, ale się upierdoliłem
|
|
 |
Nie jestem ojcem, ale wypruł bym żyły,
Za szczęście dziecka w każdej jego życia chwili.
|
|
 |
A gdyby tak słowa rzucone na wiatr tak jak ptak szybowałyby, bo byłby marzeniami z nadziejami wracałyby i zmieniały świat
|
|
|
|