głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika eentulina

na co teraz mam ochotę?najebać się w cztery dupy   wciągnąć kreskę i spalić trzy szlugi na raz . ej   nie moja wina   że nigdy nie radzę sobie z problemami .   	  grozisz mi xd

dlawieluinna dodano: 31 sierpnia 2011

na co teraz mam ochotę?najebać się w cztery dupy , wciągnąć kreskę i spalić trzy szlugi na raz . ej , nie moja wina , że nigdy nie radzę sobie z problemami . / grozisz_mi_xd
Autor cytatu: grozisz_mi_xd

mistrzowskie teksty dlawieluinna dodał komentarz: mistrzowskie do wpisu 31 sierpnia 2011
koniec ewidentnie zalatuje Naćpaną. ale ogółem jest + teksty dlawieluinna dodał komentarz: koniec ewidentnie zalatuje Naćpaną. ale ogółem jest + do wpisu 31 sierpnia 2011
  Nie masz pojęcia jak za tobą tęskniłem   powiedział odkładając kieliszek na niskim stoliku .   Jak to ? Przecież skarbie   codziennie się widujemy .   Tak   ale nie jesteśmy sami .  na jego ustach pojawił się nieśmiały uśmiech   A kiedy odwożę cię do domu   muszę się zadowolić niewinnym całusem .   z szerokim uśmiechem wyciągnął do niej ramiona   przytul się do mnie zanim wyjdę   nie musiał jej tego powtarzac dwa razy   bo sama pragnęła się do niego przytulic i poczuc dotyk jego ust . Początkowo całował ją łagodnie i czule   ale gdy z westchnieniem rozchyliła wargi   usłyszała jęk   a pocałunek stał się zachłanny i namiętny .   Jesteś moim życiem   szeptał   tuląc ją   ostatnie tygodnie bez ciebie były torturą   chciałem cię obejmowac   dotykac   całowac   uświadomili sobie w tym momencie ile dla siebie znaczą .

kace dodano: 31 sierpnia 2011

- Nie masz pojęcia jak za tobą tęskniłem - powiedział odkładając kieliszek na niskim stoliku . - Jak to ? Przecież skarbie , codziennie się widujemy . - Tak , ale nie jesteśmy sami .- na jego ustach pojawił się nieśmiały uśmiech - A kiedy odwożę cię do domu , muszę się zadowolić niewinnym całusem . - z szerokim uśmiechem wyciągnął do niej ramiona - przytul się do mnie zanim wyjdę - nie musiał jej tego powtarzac dwa razy , bo sama pragnęła się do niego przytulic i poczuc dotyk jego ust . Początkowo całował ją łagodnie i czule , ale gdy z westchnieniem rozchyliła wargi , usłyszała jęk , a pocałunek stał się zachłanny i namiętny . - Jesteś moim życiem - szeptał , tuląc ją - ostatnie tygodnie bez ciebie były torturą , chciałem cię obejmowac , dotykac , całowac - uświadomili sobie w tym momencie ile dla siebie znaczą .

obiecaj mi  że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy  ile razem przeżyłyśmy i ile jeszcze przejdziemy.      aklatan663

dlawieluinna dodano: 30 sierpnia 2011

obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy, ile razem przeżyłyśmy i ile jeszcze przejdziemy. // aklatan663

to takie chujowe  stoisz i patrzysz jak odchodzi ktoś  kto był dla ciebie całym światem  ktoś bez kogo nie wyobrażałaś sobie ani jednego dnia  a teraz każdy kolejny dzień będzie musiał ci pomóc zapomnieć o tym wszystkim co was łączyło.

kace dodano: 29 sierpnia 2011

to takie chujowe, stoisz i patrzysz jak odchodzi ktoś, kto był dla ciebie całym światem, ktoś bez kogo nie wyobrażałaś sobie ani jednego dnia, a teraz każdy kolejny dzień będzie musiał ci pomóc zapomnieć o tym wszystkim co was łączyło.

'' To jest mega trudne zapomnieć o kimś kim był dla Ciebie powodem wstawania rano do szkoły ''

kace dodano: 29 sierpnia 2011

'' To jest mega trudne zapomnieć o kimś kim był dla Ciebie powodem wstawania rano do szkoły ''

Boże  dziękuje Ci za niego!  Gusiaaa

kace dodano: 29 sierpnia 2011

Boże, dziękuje Ci za niego! /Gusiaaa

w dniu ich rocznicy chłopak zasłonił swojej miłości oczy i prowadził ją do swojego pokoju. te trzy lata minęły niewiarygodnie szybko. ich związek był dojrzały i prawdziwy. już od pierwszych dni. nie interesowali się niczym poza tworzeniem swojego szczęścia. byli sobie nawzajem idealnym dopełnieniem. kiedy zabrał ręce  odsłaniając jej oczy  dziewczyna ujrzała tysiąc dziewięćdziesiąt pięć małych  zapalonych świeczek we wszystkich kolorach tęczy.  tyle dni jesteśmy razem. spójrz na te wszystkie promyki. zobacz  ile ciepła dają. właśnie taka jest moja miłość do Ciebie. kocham Cię.  powiedział sprawiając  że na jej policzkach pojawiły się kryształowe krople  w których odbijała się cała paleta barw.

kace dodano: 28 sierpnia 2011

w dniu ich rocznicy chłopak zasłonił swojej miłości oczy i prowadził ją do swojego pokoju. te trzy lata minęły niewiarygodnie szybko. ich związek był dojrzały i prawdziwy. już od pierwszych dni. nie interesowali się niczym poza tworzeniem swojego szczęścia. byli sobie nawzajem idealnym dopełnieniem. kiedy zabrał ręce, odsłaniając jej oczy, dziewczyna ujrzała tysiąc dziewięćdziesiąt pięć małych, zapalonych świeczek we wszystkich kolorach tęczy. tyle dni jesteśmy razem. spójrz na te wszystkie promyki. zobacz, ile ciepła dają. właśnie taka jest moja miłość do Ciebie. kocham Cię. powiedział sprawiając, że na jej policzkach pojawiły się kryształowe krople, w których odbijała się cała paleta barw.

. kiedy kogoś naprawdę kochamy   nie zapominamy o tej osobie od tak   po prostu .   dzyndzelek .

kace dodano: 28 sierpnia 2011

. kiedy kogoś naprawdę kochamy , nie zapominamy o tej osobie od tak , po prostu . | dzyndzelek .
Autor cytatu: dzyndzelek

Cz. 1.    Popełniła samobójstwo..     Co Ty mówisz?!!     Zabiła się..  Jego oczy nagle zaszkliły się  ręce zaczęły drżeć  głos łamał się w pół  nie pozwalając mu wypowiedzieć ani jednego słowa.    To nie możliwe  nierealne..  Schował swoją twarz w dłonie.  Nie zrobiłaby tego  nigdy    ciągnął dalej.  Nie rozumiem  nie mogę tego zrozumieć!     Pisała pamiętnik.     Jak to pisała? I nic o tym nie wiedziałem?!     Pisała go wyłącznie dla siebie  nigdy nie znałam jego treści. Dzień wcześniej była u mnie  poprosiła bym oddała Ci to i nie pytała dlaczego  nie zadawała żadnych pytań. Kurwa  byłam jej przyjaciółką  wzięłam go  nie przeczuwałam  że coś może się stać.     Nie wierzę!!  Krzyczał głośno  łzy wysuwały się z oczu w coraz szybszym tempie.  To nie ona! To nie ta dziewczyna! Nie mogła tego zrobić! Nie mogła się zabić!    Ze wszystkich sił próbował uniknąć prawdy. Wziął w dłonie pamiętnik  otworzył się na ostatniej stronie..

kace dodano: 28 sierpnia 2011

Cz. 1. - "Popełniła samobójstwo.." - "Co Ty mówisz?!!" - "Zabiła się.." Jego oczy nagle zaszkliły się, ręce zaczęły drżeć, głos łamał się w pół, nie pozwalając mu wypowiedzieć ani jednego słowa. - "To nie możliwe, nierealne.." Schował swoją twarz w dłonie. "Nie zrobiłaby tego, nigdy" - ciągnął dalej. "Nie rozumiem, nie mogę tego zrozumieć!" - "Pisała pamiętnik." - "Jak to pisała? I nic o tym nie wiedziałem?!" - "Pisała go wyłącznie dla siebie, nigdy nie znałam jego treści. Dzień wcześniej była u mnie, poprosiła bym oddała Ci to i nie pytała dlaczego, nie zadawała żadnych pytań. Kurwa, byłam jej przyjaciółką, wzięłam go, nie przeczuwałam, że coś może się stać." - "Nie wierzę!!" Krzyczał głośno, łzy wysuwały się z oczu w coraz szybszym tempie. "To nie ona! To nie ta dziewczyna! Nie mogła tego zrobić! Nie mogła się zabić!" - Ze wszystkich sił próbował uniknąć prawdy. Wziął w dłonie pamiętnik, otworzył się na ostatniej stronie..
Autor cytatu: unvai

Cz. 2. Zaczął czytać..   Kochałam Go  wciąż kocham ze wszystkich sił  jednak ich już zabrakło. Wiedziałam  że w Jego oczach byłam tylko zabawką  czułam to  mimo Jego wspaniałych słów nie mogłam pozbyć się myśli  że byłam tylko chwilami  nigdy dłużej. Mimo to  brnęłam w to dalej  zagłębiałam się w tej bezsensownej  nieodwzajemnionej miłości. Zabijałam się każdym kolejnym dniem  dzisiejszy był moim ostatnim. Kochałam..   Nie dowierzał. Nie chciał wierzyć. Nie chciał wiedzieć. Zrozumiał  że zniszczył ją. – „Ty skurwysynie! To przez ciebie!!” Głośno krzyczał  bijąc się. „Zabiłeś ją! Boże.. Zabiłem ją..”   Jego śmierć niczego by nie zmieniła  jednak odszedł. Nie mógł żyć ze świadomością  że był tak złym człowiekiem  że Ona jest po drugiej stronie  dlatego  że kochając go  nigdy nie otrzymała nawet odrobiny ciepła z jego strony.   unvai

kace dodano: 28 sierpnia 2011

Cz. 2. Zaczął czytać.. / Kochałam Go, wciąż kocham ze wszystkich sił, jednak ich już zabrakło. Wiedziałam, że w Jego oczach byłam tylko zabawką, czułam to, mimo Jego wspaniałych słów nie mogłam pozbyć się myśli, że byłam tylko chwilami, nigdy dłużej. Mimo to, brnęłam w to dalej, zagłębiałam się w tej bezsensownej, nieodwzajemnionej miłości. Zabijałam się każdym kolejnym dniem, dzisiejszy był moim ostatnim. Kochałam.. / Nie dowierzał. Nie chciał wierzyć. Nie chciał wiedzieć. Zrozumiał, że zniszczył ją. – „Ty skurwysynie! To przez ciebie!!” Głośno krzyczał, bijąc się. „Zabiłeś ją! Boże.. Zabiłem ją..” Jego śmierć niczego by nie zmieniła, jednak odszedł. Nie mógł żyć ze świadomością, że był tak złym człowiekiem, że Ona jest po drugiej stronie, dlatego, że kochając go, nigdy nie otrzymała nawet odrobiny ciepła z jego strony. / unvai
Autor cytatu: unvai

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć