 |
wczoraj byłam ubrana w dres na nogach miałam najki,
na głowie czapkę szłam by się z tobą spotkać, a Ty przy wszystkich powiedziałeś
` sorry ale nie mogę dłużej z Tobą być jesteś za mało kobieca `
dzisiaj jestem ubrana w spódniczkę, na nogach mam szpilki ,włosy rozpuszczone , makijaż idę przez miasto ..
wszyscy za mną patrzą a Ty . wczoraj mnie zostawiłeś dziś mówisz wszystkim że ta ślicznotka jest Twoja .
ale nie teraz ta ślicznotka za mało kobieca już nie jest twoja . żałuj
|
|
 |
Ale kiedy zostaję sama i przychodzą mi do głowy strzępy wierszy, fragmenty piosenek, którymi można by zapełnić ściany niejednego pokoju, kiedy po raz kolejny chciałabym tą piękną drogą iść z kimś za rękę, to coś mi mówi, że jeszcze potrafię nawet, trochę, zupełnie normalnie i tak jak dawniej - kochać.
|
|
 |
życzę sobie, żeby moja dusza wystrzeliła w pizdu, a ciało padło martwe w tłumie przeciętnych ludzi. z okrzykiem "kurwa" przy upadku.
|
|
 |
Na środku walały się setki zdjęć ze wspólnych wakacji. Z głośników dało się słyszeć smutną balladę. A ona leżała w kącie pokoju z pustą butelką wódki pod głową zamiast poduszki.
|
|
 |
od dziś wynajęty morderca będzie pilnował drogi do mojego kurwa serca.
|
|
 |
a ona odkleiła sobie uśmiech z twarzy. już nie musiała udawać. miała swój, prawdziwy.
|
|
 |
- dlaczego jesteś smutna ?
- bo kogoś kocham .. za bardzo.
- kogo ?
- weź głupka nie udawaj -.-
- nie udaję, tylko grzecznie pytam.
- to grzecznie spójrz w lustro ..
|
|
 |
A w uszach tylko szyderczy śmiech ludzi drwiących z Twoich marzeń
|
|
 |
dodupizm, wkurwinizm, kochaizm, smuteizm i inne takie nieistotne choroby ludzkości.
|
|
 |
uwielbiam jak się wkurwiasz, gdy po odebraniu telefonu odpowiadam Ci , że dzwoniłam tylko dlatego , że masz fajną muzykę w graniu na czekanie.
|
|
 |
Uzależniłam się. Po raz kolejny. Najpierw od komputera. Komórki. Przyjaciół. Słodyczy. A teraz od Ciebie. ;)
|
|
 |
I tak przy okazji zatrzymywała się w jego życiu. Na chwilę. Jak pomiędzy stacjami.
|
|
|
|