 |
Uwięziony przez istoty opętane przez szatana. Znosił każdą torturę, cierpienia potworna skala. / Kali
|
|
 |
"Dziś zamknę oczy, policzę do dziesięciu
Pstryczek, nim otworzę je, życie nabierze sensu
Kolory tęczy znów chwycę bez trudu
Bo życie to największe ze wszystkich cudów"
|
|
 |
To jest takie coś czego nie da się opisać. Osiada głęboko w nas i budzi się przy nowo nabytej ranie. Cholernie boli. Wręcz piecze. Pieką wszystkie wspomnienia, które były negatywne, a czasem zdarzy się, że te pozytywne również. /sm
|
|
 |
Przepraszam, że jestem często egoistyczny, nadopiekuńczy, chorobliwie zazdrosny, wredny, pyskaty, infantylny. Przepraszam, że często pracuję do późna, a potem od razu zasypiam. Powinienem też cię przeprosić za to, że ze wszystkim cię kontroluję. A i za to, że pilnuję twoich nie obfitych posiłków. Może jeszcze za to, że zbytnio się o ciebie martwię, nawet gdy nie mam powodu. Przepraszam, że za często mówię, że cię kocham, a jeszcze częściej na ciebie krzyczę. O, jeszcze wybacz mi to, że wywołuję kłótnie o nic. A najbardziej chciałbym, abyś wybaczyła to, że padło akurat na mnie./sm
|
|
 |
wciąż mam odwagę marzyć, choć to szczerze trudne, ale wiem, że nie odpuszczę, prędzej umrę.
|
|
 |
Za małolata zawsze wyobrażaliśmy sobie jak to będzie gdy będziemy już dorośli, co się zmieni za te 18 lat życia i jak będzie wyglądała nasza przyszłość. Wtedy wszystko było łatwiejsze, teraz gdy w końcu nadszedł tak oczekiwany dzień, który każdy tak bardzo chce już mieć za sobą, myślimy o tym co będzie dalej mając już te 18 lat myślisz jaką drogą dalej pójdziesz, wszyscy dziś życzą mi abym wybrała tą właściwą, aby spełniły się wszyskie marzenia, do tej pory często spiepszałam swoje życie,popełniałam mnóstwo błędów, podejmowałam setki złych decycji. Dziś jako ta "dorosła" chce żeby nic się nie zmieniło, żebym dalej miała kochającego chłopaka, rodzine, która zawsze mnie wspiera i przyjaciół za ktorych wszkocze w ogień.
|
|
 |
Moja miłość, za nią zawsze w bój stanę.
Widzisz? Honor czasem jest ważniejszy niż przetrwanie. / Młody M
|
|
 |
chyba nie wiesz jak to jest nie spać nocami, mając w głowie milion wspomnień.
|
|
 |
Oddech weź, już najgorsze jest za Tobą.
w końcu gdzieś będzie lepiej, daję słowo
|
|
 |
Chciałbym żebyś o coś mnie chciał zapytać, o cokolwiek,
nawet zwykłe jak tam, co słychać.
Nie chodzi mi o to czy znamy się zbyt dobrze tylko o to,
że mijamy się nie obchodząc się w ogóle
|
|
 |
Nie musimy ze sobą gadać, ale moglibyśmy sympatycznej milczeć.
|
|
|
|