|
ten drań wprowadza mnie w obłęd. mam ochotę go przytulić i nigdy nie puszczać. podnieca mnie aż za bardzo i nie mogę nad tym zapanować. i wiesz? chyba Go kocham
|
|
|
Tu nawet nie chodzi o to, że mam do Ciebie żal. Boli tylko to, że byłam opcją awaryjną, kiedy życie waliło Ci się na głowę bo chłopak rzucił, kiedy miałaś zły humor bo nie odpisał na sms-a i kiedy rzeczywistość rozwalała Ci psychikę, Przyjaciółko.
|
|
|
Oduczyłeś mnie palić, nazywałeś mnie głupolem i łobuzem, przyzwyczaiłeś mnie do swojego oddechu na moim karku. Zawsze poprawiałeś mi szalik i zapinałeś kurtkę po samą szyję, robiłeś najlepszą herbatę i zawsze miałeś przy sobie chusteczkę - dla mnie, a co najważniejsze zawsze przy mnie byłeś
|
|
|
Miłość poznajemy po tym, jak długo o nią walczymy i ile jesteśmy w stanie dla niej zrobić.
|
|
|
Bywają momenty, jak dziś , że zastanawiam się czemu tak bardo zależy mi na czymś, co z góry spisane jest na straty.
|
|
|
-A ona?
-Ona? Już nie istnieje...
-Jak to?
-Jak? Po prostu...Bez niego nie wyobrażała sobie życia..
|
|
|
Jej serce zaczęło mocniej bić..Czuła się jakbym miała mieć taki przyjemny, spokojny i szczęśliwy zawał..Czuła się paradoksalnie, idiotycznie, dziwnie..Nie wiedziała, co się z nią działo.. Teraz szuka sprawcy tego zamieszania przedzawałowego. Znalazła.. To ON był powodem..
|
|
|
To prawda. Nie wiem jaki jest Jego ulubiony zespół, ulubiony sos ani nawet nie wiem jaki jest Jego ulubiony kolor. Nie wiem czy woli spać na brzuchu czy może raczej na boku. Nie wiem jakim szamponem myję włosy ani czy ma rodzeństwo. Nie wiem jakie najczęstsze słowo wypowiada, i nie wiem jak wygląda kiedy się złości. Nie wiem czy jest lepszy z matmy czy może raczej z polaka. Nie wiem co lubi, a czego nie. Ale wiesz co? Znam Jego rysy na pamięć. Wydatne kości policzkowe i kształt ust. Znam Jego zabójcze spojrzenie i wiem kiedy się zawstydza. Wiem jaka jest Jego pasja i wiem jak się śmieję. Wiem że jest tym facetem, przez którego nie śpię po nocach i wiem że to na Jego widok serca tłucze się o moje żebra. Może dla Ciebie to śmieszne, ale nawet nie wiesz jak kocham kiedy na Jego twarzy tworzą się te dwa dołeczki i kiedy zawstydza się strzelając spazmatycznie kostkami.
|
|
|
Gdyby ją ktoś spytał, co zapamiętała u niego najbardziej... odpowiedziałaby, że to jak na nią patrzył... w słowach nie mówił, że kocha... ale spojrzenie mówiło wszystko...
|
|
|
˙Chwilami sama nie wierzę w to, co się ze mną porobiło.
|
|
|
widzę ciebie na tych cholernych zdjęciach, ten pieprzony uśmiech, przez który miękły mi swego czasu nogi, widzę jak obejmujesz mnie ramionami, wtulona w ciebie jestem prawie niewidoczna. przypominam sobie każde słowo, każdy gest. coś się z nami stało. te kłótnie, takie niepodobne do nas, zrzucanie winy na drugą stronę, wygrzebywanie coraz to mocniejszych argumentów. miesiące milczenia. i dziś obcy sobie ludzie. bo przecież już ledwo pamiętam, że kiedykolwiek nasza rozmowa nie bolała, że kiedyś mogłabym za ciebie zabić.
|
|
|
pijąc drinka zawsze myślę o jednym . zawsze mam tą durną nadzieję pięciolatki , że coś się zmieni . że przyjdziesz jak dawniej , przytulisz bez powodu i obdarujesz mnie jednym z najpiękniejszych uśmiechów . albo , że starczy mi na tyle odwagi , by powiedzieć ci całą prawdę , jak jest i jak było . to o czym powinieneś wiedzieć , to z czym bez przerwy walczę .
|
|
|
|