Cz.2. Na jej pytanie wybuchłam płaczem tusz do rzes spływał mi po polikach i szczerze sie przyznałam ze nadal cos do niego czuje ale juz nie daje rady i chce o tym zapomniec . Szczerze sobie porozmawiałyśmy i wróciła tamta atmosfera kiedy byłam przytłoczona i płakałam. Poszłyśmy do mnie do domu a w drodze do mnie przyobiecałam sb ze zniszcze jego wszytkie rzeczy jakie sie u mnie znajduja. Wchodza do mojego pokoju wzielam pierwsza lepsza reklamowke i zaczełam ciąć jego wszytkie ciuchy. Zapytała sie co ja odwałam odpowiedziałm ze zapominam o nim po czy wziełam reklamówke i poszłam wyrzucic do kubła na smieci. -.-
Cz.1. Zadzwonilam do swojej najlepszej przyjaciolki z prozba zeby jak najszybciej przyszla dzwoniac mialam zajebsty humor i nie moglam przestac sie śmiac. Przyjaciółka od razu sie domyśliła ze ze mna jest cos nie tak.. Wskoczyla w piersze lepsze buty i pobiegła do mnie na chate. Zapytała co sie z nia dzieje ze nagle jest w takim humorze po rozstaniu z chlopakiem. Ja na to odpowiedziałam ze od rana ma go w powazaniu. Roksana ucieszyła sie ze w konu go olało bo w przeciez nie był jej wart . Postanowily to uwiecznic na zdj. zaczely sie malowac smiesznie ubierac i odwalac. Doszło do sceny w których robiłyśmy sb zdjecia w koszulach meskich. Miałam ubraną biała koszule i rajstopy. W końcu Roksana sie zapytała czy ja tak na powaznie ze on mnie juz nie interesuje.