 |
"Kiedyś może skończy się ten hałas i terror, ale twoja miłość i twoje serce zostanie. I te parę dni, które spędziliśmy ze sobą. To tak kiedy czasami budują dom i przyjdzie dziecko. I dotknie wilgotnego betonu ręką. Potem w domu mieszkają ludzie, rodzą się i umierają i przychodzą nowi, ale ten mały ślad ręki zostaje na zawsze. To chyba jakoś tak... Nie umiem pisać o miłości."
|
|
 |
"Jak się rozstawaliśmy natychmiast brakowało tchu. Rozumiesz, jak jego nie było przy mnie (...) był gdzieś daleko, to mnie wszystko bolało. Dusiłam się i wszystko mnie bolało. Po tym duszeniu, kiedyś na początku (...) poznałam, że go kocham." ~ Jerzy Pilch
|
|
 |
|
Najpiękniejsze uczucie? Czuć się potrzebnym. Nic temu nie dorówna.
|
|
 |
|
Żyję, jak mogę.. Kocham, jak umiem.
|
|
 |
a gdy wychodziła nie umiałem do niej więzi poczuć innej, niż to co było wtedy między nami, chyba dziwnie - miłość, czy jakoś tak to się nazywa. dzisiaj znamy się gorzej bowiem musieliśmy dojrzeć. i mijamy się na dworze, często unikając spojrzeń. i myślę o niej ciągle, choć byliśmy niepoważni. i brak mi jej najmocniej lecz to wymysł wyobraźni jest. ~HuczuHucz
|
|
 |
Są jakieś nadzieje, jakieś problemy, jakieś przemyślenia, jakieś błędy. Nie ma miłości, nie ma zaufania, nie ma pomocy.
|
|
 |
Też bym chciał, żeby ktoś kiedyś tak niecierpliwie na mnie czekał, że z tej wielkiej tęsknoty aż nie mógłby usnąć.
|
|
 |
Na tym polega tragizm miłości, że człowiek nie może kochać niczego bardziej niż tego, za czym tęskni.
|
|
 |
|
Okazuje się, że można funkcjonować z sercem rozdartym na strzępy. Krew nadal krąży w żyłach, powietrze przepływa przez płuca, synapsy przewodzą impulsy. Ale umiera pasja: ruchy stają się mechaniczne, a głos bezbarwny.. zdradzający nieogarnioną wewnętrzną pustkę.
|
|
 |
czasem największą krzywdę wyrządza ciągle odradzająca się nadzieja.
|
|
 |
Skłamałbym mówiąc, że nie czuję nic do kogoś, kto kiedyś był dla mnie wszystkim.
|
|
|
|