 |
co było , nie zniknie , nie przeminie z wiatrem . zakotwiczyło w sercu , stało się teatrem . teatrem wspomnień , których nie da się zapomnieć .
|
|
 |
Bo jak długo można tęsknić za człowiekiem, o którym wiesz, że już nigdy do ciebie nie wróci?
|
|
 |
patrzysz na niego z miłością , ale i z obrzydzeniem . kochasz go i nienawidzisz . pragniesz widzieć go codziennie , ale gdy tylko zobaczysz go z kimś innym nie chcesz nawet spojrzeć w jego stronę . miłość to paradoks .
|
|
 |
Obiecuję Ci , że którejś letniej nocy wracając z imprezy środkiem ruchliwej ulicy ze szpilkami w rękach wykrzyczę wszystkim jak bardzo Cię kocham .
|
|
 |
czasem mam ochotę gdzieś uciec. zapalić papierosa, płakać, upić się do nieprzytomności, zasnąć i zapomnieć. tak, czasami właśnie tego chcę.
|
|
 |
są takie sms'y, których nie da się usunąć, mimo mijających dni, tygodni, miesięcy a nawet lat.. cholerny sentyment.
|
|
 |
prawdziwy przyjaciel nigdy nie zapyta `po co?` on po prostu pójdzie, przyniesie, otworzy i naleje.
|
|
 |
jakas czastka w sercu mowi ze brakuje jej czegos, tylko czego ? czy to wogole jeszcze istnieje?
|
|
 |
wiesz? mialysmy milion klotni, milion słow ktore tak trudno zapomnic, wybaczyc, zbyt duzo rzeczy ktore obiecywalysmy sobie ze nigdy sie nie wydarza, jednak zawsze do siebie wracalysmy, wczesniej czy pozniej potrafilysmy odnalezc do siebie droge, ta krotsza, czasem dluzsza jednak zawsze jakas sie znalazla, teraz jest inaczej, nie tak jak wczensiej, przeciez sie nie poklocilysmy, przeciez sie nie zranilysmy, jednk cos sie zmienilo co ? my? tego niestety nie wiem.
|
|
 |
codziennie powtarzam sobie, że za tobą nie tęsknię, że cię nie kocham, mając nadzieję, że kiedyś sama w to uwierzę
|
|
 |
i kiedy tylko usłyszę naszą piosenkę wychodzę, lub każe ją wyłaczyć.. wystarczy ze usłysze sam początek, samą melodie, w oczach pojawiają się łzy, i wracają wspomnienia .
|
|
|
|