 |
Cześć, tak ciężko mi tu bez Ciebie... bez Twojego uśmiechu, dotyku... głosu, który tak bardzo kocham. Tak ciężko mi pojąć to, że dla Ciebie nic już nie znaczę, że byłam tylko małym nieznaczącym epizodem w Twoim życiu. Tak bardzo chciałabym znów wtulić sie w Twoje ramiona, które dawały mi poczucie stu procentowego bezpieczeństwa, chciałabym poczuć Twój zapach, który do dziś czuję nawet gdy nie ma Cię blisko. Tak strasznie chciałabym abyś zrozumiał, jak bardzo jesteś dla mnie ważny i jak wiele chciałabym Ci dać. Tak bardzo chciałabym abyś dostrzegł, że moje serce jest Twoim sercem. Dałabym wszystko aby cofnąć czas i pokazać Ci ta miłość, którą czuje mocniej niż na początku.. Tak bardzo chciałabym Cię tutaj, teraz, dziś ... Więc proszę przyjdź.. zapukaj do moich drzwi weź mnie w swoje ciepłe ramiona i wyszeptaj mi do ucha : Jesteś dla mnie cholernie ważna mała...
|
|
 |
Udajesz, że Cię to nie dotyczy a ja wcale nie mam z tym problemu.
|
|
 |
Jestem - jedni mnie za to kochają, drudzy nienawidzą.
|
|
 |
Każdy kogoś udaje, by choć przez chwile poczuć się lepiej.
|
|
 |
Cześć to znów ja, nagrywam Ci się ponownie na sekretarkę z nadzieją, że to odsłuchasz. Dzisiaj znów mnie ktoś zranił. Wbił nóż w plecy, i brakuje mi Twojego "komu nakopać". Tak strasznie tęsknię za Tobą, wiesz? Nie ma kto mnie pocieszać, i kto niespodziewanie całować mojego prawego mokrego od łez policzka. Wiem, że tam ci lepiej, wiem to, ale tak strasznie tęsknię. Kocham Cię, Brat wiesz? Kocham nadal. I spoczywaj w pokoju. Niedługo znów się spotkamy i opowiesz mi jak to było patrzeć na mnie z góry. Czuwaj nade mną, proszę. I pomóż mi przed śmiercią zdać maturę. Pokazać im, że potrafię. A, bym zapomniała - napisałam dla Ciebie piosenkę. Chcesz posłuchać? Gitara jest lekko pokryta kurzem, bo nie używałam jej od Twojej śmierci. Pamiętaj, Brat, że za miesiąc moje urodziny. Upragniona osiemnastka, obiecałam, że postawię ci flaszkę Jacka Daniels'a, nadal ją chcesz? Wiem, że tak. Tęsknię, chyba to mówiłam, prawda? Nieważne. Kocham Cię Brat bardzo mocno i naprawdę tęsknię.
|
|
 |
Chciałam odejść wiele razy, wiesz? Za każdym razem coś we mnie umierało. Potem spróbowałam się z bólem oswoić, aż pojawiłeś się Ty. Coś we mnie tknęło. Mówiłam wszystkim, że ich kocham. Byłam cholernie niezdecydowana. Zachowywałam się jak zwykła szmata, a nawet chyba wtedy nią byłam. Ale Ty wszystko zmieniłeś. Pokazałeś mi, że nie warto. Wspierałeś. A nawet na każdym zabiegu chciałeś trzymać za rękę. Żyłam dla Ciebie, jak Ty dla mnie. Niestety ta historia nie kończy się najlepiej. Dziś żyjemy osobno. Brakuje mi tlenu. Nie powiedziałam Ci nigdy, że Cię kocham, bo wydawało mi się, że tak nie jest. Ja chyba nie potrafię kochać. Ale póki żyję, mam siły by tu pisać, i czasem spoglądać na telefon, proszę napisz. Coś zwykłego, nawet banalnego ; napisz.
|
|
 |
Mężczyznę poznasz po tym jak odnosi się do kobiety po zakończonym związku.
|
|
 |
Tęsknota niszczy mi serce ./jnds
|
|
 |
drugiego człowieka kocha się takim jaki jest, albo nie kocha się wcale. / net
|
|
 |
Kocham Cię, tak cholernie, bezgranicznie, do szpiku kości.
|
|
 |
Noc, plaża, szum pobliskiego morza, arkadia uczuć, kiedy jego zapach tak delikatnie drażnił mój przełyk, a jego dłoń swobodnie ściskała w sobie moją, nieco mniejszą. Swoboda myśli, łamane granice, parę szybszych oddechów, kolejna wymiana, na nowo czułam, że mam go tylko dla siebie, że pomimo tego jak wiele nas dzieli, mam go wciąż obok. / Endoftime.
|
|
|
|