 |
-Ile idziesz do szkoły?
-Trzy i pół piosenki ;p
|
|
 |
muzyka - pomoże nawet w najgorszych chwilach
|
|
 |
Kupiła jabłkowo-miętowego Tymbarka. Gdy go otworzyła, on podszedł i powiedział: Daj przeczytać co jest napisane. Nie patrząc co jest na kapslu dała mu go z rumieńcem na policzkach. Przeczytał, spojrzał na nią, pocałował i odszedł wręczając jej kapsel. Chwilę nie wiedziała co się stało, w końcu przeczytała napis na Tymbarku: Jeśli ją kochasz, pocałuj . !
|
|
 |
- Idziesz?
- Nie.
- A dlaczego?
- Bo on tam będzie.
- I co?
- I nie chcę go widzieć. Wiesz przecież, że mnie zranił. A ja nadal go kocham.
- To pokaż mu, że popełnij największy błąd swojego życia, rozstając się z tobą, że potrafisz nadal cieszyć się z życia. Zapytam więc jeszcze raz: idziesz?
- ... poczekaj, wezmę błyszczyk .
|
|
 |
Są może cukierki o smaku pocałunków, zapachu słońca i w kolorze malin?
|
|
 |
Papieros w dłoni , smutne oczy. To chyba jej przeznaczenie.
|
|
 |
Idziesz do szkoły- zajebista pogoda. Wychodzisz ze szkoły- chujowa pogoda. o.O
|
|
 |
Zeszmaciłeś sie. Tylko tak mogę Cię opisać.
|
|
 |
gdyby nauka wchodziła mi do głowy tak jak teksty piosenek, to miałbym średnią 6.0
|
|
 |
albo będziesz mnie kochać albo powiem mamie
|
|
 |
Ktoś mi kiedyś powiedział, że marzenia są po to, żeby je realizować, a nie zasuszać w jakimś zielniku.
|
|
 |
bo przy tobie powietrze pachnie truskawkami, wiatr agrestem, a każda chmura przypomina czekoladowe serduszko
|
|
|
|