 |
|
Kiedyś bywało różnie, zawodziłem, a moje słowa trafiały w próżnię. — Chada
|
|
 |
|
Już mi lepiej. Odpuściłam sobie Ciebie. Przestałam zasypiać z myślą o Tobie. Już nie czekam. Stałeś się obojętny, zupełnie niepotrzebny. Nie chcę Cię. W końcu przestałeś dla mnie istnieć. Nie jesteś moją codziennością, moim być albo nie być. Nie nazwę Cię wszystkim tym, co mam, bo przecież nigdy Cię nie miałam, i wiesz - jakoś nie żałuję. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Zacznij być, a nie bywać. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Kolejny raz zmieniam perspektywę, nie liczą się konsekwencje, lecz chwilowe szczęście w tej całej udręce. — melancolie
|
|
 |
|
Dla ciebie nawet nie istnieje, a tak bardzo chciałam żyć, żyć przy tobie. — melancolie
|
|
 |
|
Mam tych kilka nałogów, w sumie jak każdy grzeszę. Pewne sprawy, sumienia chowam głęboko w kieszeń. — Chada
|
|
 |
|
I w życiu nie miejmy już żadnych wyrzeczeń.
|
|
 |
|
A to czego dotykamy, o tym nie wiem nikt.
|
|
 |
|
On zajebał jakiś towar, ona z drugiej przy wódce.On wykręcony na maska, ona ma swoje jazdy. — DDK RPK
|
|
 |
|
każda z nas ma coś z Marilyn Monroe jak nie pieprzyk to spojrzenie, lub depresję.
|
|
 |
|
"Nagle przeskakuje iskra, dotyk, namiętność, pocałunki, chwila, moment, mokre twarze, mokre włosy, mokre usta, splątane istnienia, poplątane myśli i jeszcze bardziej poplątane uczucia. Wszystko żyje, biegnie, goni dalej, a oni są tu i teraz. Zatracić siebie, nic przy tym nie uronić, tylko zupełnie i ostatecznie zatracić się w tej chwili."
|
|
 |
|
"I chciałem Cię dotykać. Bez opamiętania i bezwstydnie. Ze spuszczonymi ze smyczy i obroży zmysłami"
|
|
|
|