|
plecione do znudzenia fantasmagorie po pewnym czasie wywołują tylko śmiech
|
|
|
nagle coś sobie uświadomiłam. nie zapomnę o tobie zabawiając się z jakimiś przypadkowymi chłopakami albo udając, że nas nie było.
|
|
|
kochaliśmy się, a potem złamałeś mi serce. robiłam wszystko byle nie przyjąć tego do wiadomości. pocałuję kogoś kiedyś, gdy to zrobię, zrobię to dla siebie.
|
|
|
nie umiem wejść w to samo drugi raz, nie wierzę, kiedy mówisz "ty i ja"
|
|
|
już nie liczę tamtych ran, pragnę żyć od nowa. czemu ciągle czuję, że nie rozstaliśmy się?
|
|
|
Twych ust prawdziwa słodycz była jak cukierek
|
|
|
nie dasz sobie wcisnąć kitu choćby cały świat go chwalił i choć za dużo piję, Ty za dużo palisz
|
|
|
dziś między nami nie wydarzy się już nic.
|
|
|
jeszcze nikt nie dał mi tylu zmarnowanych dni, jeszcze nikt aż do dziś tyle mi nie napsuł krwi, jeszcze nikt nie mówił do mnie tak jak Ty
|
|
|
mogę nagle zamknąć drzwi, uciec gdzieś na kilka dni, bo od dzisiaj dla mnie Ty nie istniejesz :)
|
|
|
uczę się bez Ciebie żyć - coraz lepiej idzie mi.
|
|
|
nawet nie umiem tego kryć, życzę Ci jak najgorzej.
|
|
|
|