 |
- Po prostu nie chcesz o nim zapomnieć. - Problem tym, że ja nie mam o czym zapominać. Nie łączyło nas nico prócz paru przypadkowych rozmów, uśmiechów i dróg. Po prostu każde jego słowo wywarło zbyt duże piętno na moim życiu. Byle korektor i ruch zegarka wprzód tego nie zmyje.
|
|
 |
Otworzyła tymbarka. Z minimalnym uśmiechem przeczytała napis " Kocham Cię " spojrzała w niebo i wszystko było jasne. Tęskniła za nim.
|
|
 |
Otworzyła tymbarka. Z minimalnym uśmiechem przeczytała napis " Kocham Cię " spojrzała w niebo i wszystko było jasne. Tęskniła za nim.
|
|
 |
Westchnęła, albowiem jej serce tęskniło za czymś, czego on może nigdy, nie będzie w stanie jej dać. Był zamknięty, a ona nie wiedziała, gdzie jest klucz do Jego uczuć.
|
|
 |
Nie wiedziała jak to wytłumaczyć. Podczas dnia, w świetle słonecznym tryskała energią, zarażała śmiechem. To ona pocieszała innych, mówiła że będzie dobrze. A gdy tylko słońce chowało się za horyzont, chęć do życia gasła. Radość wypalała się. Mina stopniowo smutniała. I nie tylko mina, bowiem cała jej dusza płakała, coś żałośnie w niej krzyczało.
|
|
 |
Zrobiła to pod wpływem chwili. Wsiadła do autobusu i pojechała do niego. Po drodze płakała. Ostatnio bardzo często jej się to zdarzało.... Znała jego adres na pamięć choć nigdy tam nie była. Trochę błądziła zanim znalazła jego dom, ale gdy w końcu dotarła, stanęła przed drzwiami i zapukała. .On otworzył Facet, którego widziała po raz pierwszy w życiu, a jednak tak dobrze go znała... Zobaczyła w jego oczach zrozumienie i zaskoczenie, ale wtedy była już pewna,że to co pisał i mówił przez telefon było prawdą. Wiedziała,że to jest właśnie jej książę z bajki...Powiedziała tylko: Mówiłam ci,że kiedyś zobaczysz mnie w progu swoich drzwi. Potem podeszła do niego i wtuliła się w jego ramiona. Czuła,że on objął ją mocno i stali tak długo zamknięci w swoich objęciach i płakali. Ona wiedziała,że on ją rozumie i ufała mu bezgranicznie. Czuła się tak bezpiecznie w jego ramionach... Wtedy nie myślała o tym,że przytula go pierwszy i ostatni raz, choć wiedziała, że nigdy nie będą razem.
|
|
 |
Patrząc na Twój ryj, niekiedy nie pomoże aviomarin, dziwko.
|
|
 |
Owszem, boję się, a im bardziej się boję, tym bardziej trzymam się od ciebie z daleka, tym bardziej uciekam od twojej twarzy, twych ramion. Rozumiesz, ale nie możesz tego wytrzymać i ja też już nie mogę. Kocham cię.
|
|
 |
Czekałam na te chwile wieczność.
Miliardy sekund, tysiące kroków, setki słów.
A teraz mam wszystko.
Jesteś moim słodkim śniadaniem w łóżku.
Jesteś najlepszą książką jaką kiedykolwiek czytałam.
Jesteś najmądrzejszą rzeczą jaką kiedykolwiek powiedziałam.
|
|
 |
- Coś Ci się kurwa nie podoba?
- Tak. Pogoda jest chujowa
- ...
|
|
 |
zdrade jesteś w stanie wybaczyc, bo Ci zalezy, bo nie chcesz go stracic.
ale swiadomosci i cichych szeptow Twojej podswiadomosci w kolko powtarzajacej Ci,
że dotykal jej dokladnie tak samo, jak Ciebie -nie uciszysz.
|
|
 |
Nikomu nie powiem, że Twój głos jest moim ulubionym dźwiękiem.
|
|
|
|