 |
Otworzyła tymbarka. Z minimalnym uśmiechem przeczytała napis " Kocham Cię " spojrzała w niebo i wszystko było jasne. Tęskniła za nim.
|
|
 |
Westchnęła, albowiem jej serce tęskniło za czymś, czego on może nigdy, nie będzie w stanie jej dać. Był zamknięty, a ona nie wiedziała, gdzie jest klucz do Jego uczuć.
|
|
 |
Nie wiedziała jak to wytłumaczyć. Podczas dnia, w świetle słonecznym tryskała energią, zarażała śmiechem. To ona pocieszała innych, mówiła że będzie dobrze. A gdy tylko słońce chowało się za horyzont, chęć do życia gasła. Radość wypalała się. Mina stopniowo smutniała. I nie tylko mina, bowiem cała jej dusza płakała, coś żałośnie w niej krzyczało.
|
|
 |
Oczy Twe ,tak pragnęły czułości.
|
|
 |
Wrócić możesz,zawsze mogłeś,lecz nie do mnie.
|
|
 |
I życzę Ci szczęśliwego,długiego życia!-powiedziała skacząc z mostu.
|
|
 |
Jak chcesz odejść to zrób to tak,żebym nie widziała.
|
|
 |
A ona głupia łudzi się, że kiedyś spojrzysz na nią i pokochasz tak, jak ona Ciebie... I że kiedyś podejdziesz do niej i wyznasz jej miłość, a ona wtedy wybuchnie szczęściem i wykrzyczy, że marzenia się spełniają!
|
|
 |
Nie miała pojęcia jak długo stali, mocno przytuleni. Później, z resztą, żadne z nich nie mogło sobie przypomnieć co wtedy mówili, z resztą, jakie to miało znaczenie ? Pragnęli przecież być jak najbliżej siebie, chcieli wykraść jeszcze choćby odrobinę czasu.. ;*
|
|
 |
Najbardziej bolą wspomnienia, którymi dławię się każdego wieczoru. nie, nie te nieprzyjemne. tylko te najlepsze. właśnie te bolą najbardziej. bo najgorsza jest świadomość, że minęło coś pięknego, co już więcej nie będzie miało szansy się powtórzyć
|
|
|
|