 |
|
Polej kolejkę za te martwe marzenia, za wszystko co miało tu być, czego nie ma.
|
|
 |
|
Pamiętam Twój pierwszy uśmiech w moją stronę, twoje pierwsze spojrzenie, pamiętam nasze pierwsze spotkanie, wygłupialiśmy się jak małe dzieci w gronie przyjaciół. Pamiętam nasz pierwszy pocałunek i te cholerne motylki w brzuchu, pamiętam każde Twoje "Kocham Cię, kochanie" , pamiętam każdy najdrobniejszy szczegół.
|
|
 |
|
Niektórych bardzo boli fakt, że sobie radzę.
|
|
 |
|
Minął już cholerny rok, a ja tęsknie jeszcze bardziej, kocham wciąż tak samo. [Jachcenajamaice]
|
|
 |
|
Chciałabym Cię zranić tak jak Ty mnie, ale nie jestem aż taka bezczelna.
|
|
 |
|
Mężczyzna uczyni wszystko dla kobiety, którą niegdyś kochał, nigdy jednak nie zakocha się w niej powtórnie.
|
|
 |
|
Pogubiłam się już w liczbie rozczarowań.
|
|
 |
|
- Kocham Cię. - Mi też się nudzi..
|
|
 |
|
Prawdziwa kobieta potrafi wszystko zrobić sama, ale prawdziwy mężczyzna jej na to nigdy nie pozwoli.
|
|
 |
|
Jest moją przyjaciółką, a wiesz co to oznacza? Zawsze będę stać za nią, bez względu na to co zrobi. Nigdy się od niej nie odwrócę, nawet jeśli będę ostatnia z wyciągniętą w jej kierunku dłonią. Nierozłączne od kilkunastu lat i choć kilka osób próbowało to zjebać, nie poddajemy się i za każdym razem to co nas łączy jest silniejsze. Mogę dostać za nią w mordę, kiedy ona jest zbyt słaba by przyjąć ciosy. Kiedy nic nie idzie zgodnie z planem, ja jestem i trzymam ją za rękę. Mam wszystko, bo mam taką przyjaźń. /esperer
|
|
 |
|
- Znowu z nim jesteś? Córeczko przecież wiesz, że skoro zranił cię już kilka razy to zrobi to znowu. - Tak wiem mamo, ale po pierwsze nie potrafiłam mu powiedzieć nie gdy zapytał czy jest dla nas jeszcze jakaś szansa, po drugie chcę chociaż przez krótką chwilę znów być z nim szczęśliwa. [bym_szakalaka_]
|
|
 |
|
Zerwaliście, a on się czasem odzywa? Odpisz mu, tego wymaga kultura, ale nie wchodź w większą konwersację z nim. Bo po co. Zerwaliście widocznie żałuje, ale wybacz było minęło a że docenił jak stracił to widocznie jego sprawa.
|
|
|
|