 |
Dziękuje Ci za ten miesiąc.Dziękuje za pełne otuchy słowa,za Twoje ciepłe usta,za Twój dotyk, który będe miała w pamięci zawsze.Wiem,że nie potrafiłbys mnie pokochać,ale czuje się dzięki Tobie lepsza./i_like_you
|
|
 |
Ciągle czuje Twój oddech na mojej skórze, a minęło tyle czasu.Nadal w głowie utrzymuje się dźwięk Twoich słów.Resztkami sił wołam Cię,ale ty nie słyszysz,nie dotrzegasz mnie./i_like_you
|
|
 |
Dałeś tak dużo nadziei na lepsze jutro, i gdy ja już uwierzyłam,że może potrafie jeszcze istnieć, ty odszedłeś mówiąc,żebym poradziła sobie sama,ale to nic, wiedziałam na co się pisze./i_like_you
|
|
 |
I wiem,że te wyrzuty sumienia kiedyś sprawią,że przestane istnieć, ale pozwól mi nie myśleć o tym teraz./i_like_you
|
|
 |
Wiem,że zawsze powtarzałaś,że najgorsza prawda jest lepsza od kłamstwa, ale wiesz,że nie moge mu powiedzieć, nie teraz,nie później. /i_like_you
|
|
 |
Póbujemy ratować coś, co od dawna nie ma szans na przetrwanie.Czasem coś się wypala, tak jest z nami,wypaliliśmy się,żyjemy obok siebie,nie razem. /i_like_you
|
|
 |
Nigdy nie chciałam być jedną z tych dziewczyn co są tylko na noc, ale stałam się Nią, i nie jest mi jakoś smutno z tego powodu,że gdy wschodzi słońce my już się nie znamy./i_like_you
|
|
 |
Widzisz,dla Ciebie to była zabawa, i pozwoliłam Ci myśleć,że mam takie samo zdanie, ale gdy jestem sama uświadamiam sobie,że brak mi Twej osoby. /i_like_you
|
|
 |
Myśle,że mogłabym pokochać sposób w jaki wypowiada moje imię./i_like_you
|
|
 |
Powiedz na głos dlaczego tak naprawdę odszedłeś? Przyznaj się wszystkim, że to nie ja zawiniłam. Chociaż może moją winą było to, że zdołałam tak mocno Cię kochać? A może to, że ja nie byłam taka jak ona? Czego mi brakowało? W czym byłam za mało idealna czy doskonała, że wolałeś odstawić mnie na bok? Może Ci się znudziłam? Kiedyś mówiłeś, że jestem dla Ciebie wszystkim, a teraz co? Zobaczyłeś, że jednak beze mnie wszystko inne jest lepsze? Pewnie siedzisz dziś z kumplami pijąc kolejne piwo i masz wszystko gdzieś, bo ja już też Cię nie obchodzę. Lepsze jest życie bez zobowiązań, prawda? A ja przecież prosiłam o Twoją obecność i chyba żądałam za wiele. Pozwoliłeś abym pokochała Cię najmocniej na świecie i ja to zrobiłam. A później mnie zostawiłeś, jak zwykłą zużytą zabawkę. / napisana
|
|
 |
On nawet nie ma pojęcia ile łez wylałam w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Nie potrafiłam mu przyznać, że bez niego jest mi źle, chociaż pragnę aby wiedział jak wiele złego wyrządził mi swoim odejściem. Może kiedyś nabiorę sił i napiszę list, który będzie moją ostatnią spowiedzią z miłości do niego. Może wtedy gdy trafi w jego ręce i popijając swoją ulubioną whiskey, przeczyta go po raz dziesiąty, to każde słowo po kolei z niebywałą siłą trafi w jego serce i on zrozumie wszystko, co przeżyłam po jego odejściu. Zrozumie tak doskonale, że sam uroni kilka łez na myśl o mojej osobie i będzie próbował naprawić, co zniszczył. / napisana
|
|
 |
Cześć. Piszę po to, aby się z Tobą pożegnać. Muszę wreszcie to zrobić, aby zacząć życie od nowa, aby widzieć barwy świata i odnaleźć zagubioną magię niektórych miejsc. Zbyt wiele żalu i bólu kosztowało mnie nasze rozstanie, a ostatnie miesiące były koszmarem. Czas to zakończyć. Ja zawsze będę miała do Ciebie sentyment, zawsze będę miło Cię wspominać, ale muszę sprawić aby te wspomnienia już nie bolały. Wiem, że Ty nigdy nie chciałeś moich łez ani tego żebym aż tak marnowała swoje życie. Nie jesteś wcale złym człowiekiem, jesteś po prostu czasem zbyt słaby aby zawalczyć o siebie. I ja też byłam słaba, ale teraz chcę nabrać nowej siły i przeciwstawić się cierpieniu. Trzymaj za mnie kciuki, pomyśl o mnie czasem i życz mi najlepszego. Wyjdź z mojego serca i pozwól żyć, bo wiem, że już nie wrócisz i nie sprawisz, że będzie jak kiedyś. Pamiętaj, że kochałam Cię najmocniej na świecie, dbaj o siebie i walcz o swoje szczęście. Uważaj na siebie, proszę. / napisana
|
|
|
|