 |
A Ty dalej dajesz mi nadzieję , a ja dalej wierze w ich zguby sens / r_23
|
|
 |
Cenie ludzi za szczerość, – a nie szczere intencje.
|
|
 |
Jeśli chcesz uciec od ciosów , które życie Ci daje , to możesz od razu rzucić się do rzeki. A skoro nie chcesz tego zrobić , to weź się w garść ( ... )
|
|
 |
jesteś częścią mnie, już zawsze będziesz tutaj, stałeś się tym czego najbardziej się boję, uwięziony w moim sercu, tłuczesz o żebra jakbyś chciał uwolnić się zza więziennych krat, przyspieszasz mój puls, zabierasz mi powietrze, zatrzymujesz krew płynącą w żyłach, już nie ma odwrotu, żadnej drogi ucieczki, żadnego wyjścia awaryjnego ani planu B, moją jedyną nadzieją jest to, że w końcu pozwolisz mi zapomnieć o tym co zrobiłam, odpuścisz, uwolnisz. Odejdziesz..
|
|
 |
A to była burzliwa miłość.
Namiętna miłość.
Ona co chwilę obrażona, bo powiedział coś nie tak.
I chociaż, żadne z nich nawet nie spojrzało by na inną osobę to, On ciągle zazdrosny, nawet o własnych kumpli. Ona, równie zazdrosna co on, nawet o przyjaciółki. Nigdy nie chcieli się rozstawać, uwielbiali gryźć, ściskać, drapać.
Ona lubiła kiedy dzwonił i mówił, że ma 15 minut, żeby się ogarnąć, nawet jeśli wtedy nie wyglądała dobrze po 9 stała już pod klatką.
On lubił robić jej niespodzianki, swoją obecnością.
Ona uważała go za anioła.
On najbardziej lubił sprawiać żeby się uśmiechała.
On był jej słońcem, a nie lubiła ciemności.
Ona była jego skarbem za który oddał by wszystkie kosztowności.
A na koniec żyli długo i szczęśliwie, ogrzewani gorącymi promieniami słońca na plaży w słonecznym St. Tropez.`
|
|
 |
Plan na dziś ? - Stać się wszystkim czego pragniesz , być wprost idealną dla Ciebie . Dać Ci do zrozumienia co bezpowrotnie możesz stracić... ale wiedz, ze nie musisz...
|
|
 |
nie mam tony pudru na ryju, nie chodzę w szpilkach, nie przepadam za miniówkami i obcisłymi bluzeczkami. nie słucham Biebera i nie piszczę na widok ładnej torebki. nie chcę chłopaka z kasą i tego najprzystojniejszego w szkole. wręcz przeciwnie. lubię duże bluzy, trampki. słucham rapu i nie wstydzę się tego. potrafię kochać i w ch*j mocno się zaangażować. popełniam błędy, a później cierpię. taka kolej rzeczy. chcę chłopaka takiego, który będzie mnie kochał taką jaką jestem. bez żadnych warunków, ale i tym podobnych. jestem taka a innym ch*j do tego. nie zmienię się. proste.
|
|
 |
W całym swoim życiu każdy z nas poznaje jedną, jedyną taką osobę, która staje się dla nas ideałem, oddajemy jej całego siebie, oddajemy jej serce, myśli, wszystko. Nieważne ile razy się w życiu zakochaliśmy i zakochamy, nieważne ile osób wcześniej czy później było, ona jedyna będzie zawsze miała szczególne miejsce w naszym sercu i pamięci, będzie wyjątkowa i nigdy wcześniej czy później nie oddamy już tak serca nikomu jak jej.
|
|
 |
I co? I dalej żyję
I co? I daję radę
A niejeden by powiedział "kończę dziś ze światem"
Chciałbyś znaleźć patent i zło rzucić w krater
Wspomnienia wypalają się, płoną jak papier
Różne sytuacje, czujesz, spadasz na dno
Ten ostatni raz zamykamy na zawsze wzrok
Ja tu nie wrócę już nigdy, zostały ci sny
Rodzisz się, umierasz sam, tutaj nie pomogą łzy.
|
|
 |
Wrogowie bliscy obcy wciąż odchodzą znowu gdzieś
Na wieki zamkniesz oczy i odpłyniesz w bezkres
Czarna róża wdech musisz radę dać przez
Wszystkich czeka nas to samo żyjąc czekasz na śmierć
Na dzień gdy w sekundę raz zobaczysz cały los
Na sen co cię nie obudzi nigdy ziom.
|
|
 |
Samotność to chyba mój najgorszy wróg,
bo nawet gdy nie jestem sam, to czuje ją znów
Nikt tu nie rozumie słów, melodii zranionych dusz
chciałbym wiele razy zmienić ten chłód, biegnę bez celu.
|
|
 |
jest Twoim światełkiem. promykiem, który rozświetla Ci każdy szary dzień. tą znaczącą cząstką Ciebie, bez której nie potrafisz żyć. jest mężczyzną, który sprawia, że każda chwila wydaje się być tą najpiękniejszą. jest kimś dla kogo jesteś w stanie poświęcić swoje przekonania, i obietnice. jest kimś dzięki komu czujesz, że w końcu możesz być ważna. ale uważaj - bo jest również kimś, kto jednym posunięciem może zniszczyć Cię doszczętnie. sprawić, że całe Twoje serce rozpieprzy się na malusieńkie kawałeczki, których ZBIERAĆ i sklejać w jedną całość nie jest łatwo, w ciemności, gdy ten rzekomy 'promyczek' zniknie, a w raz z Nim całe światło Twojego życia.
|
|
|
|