 |
Każdy z nas posiada takie wspomnienia na myśl o których mogą zaszklić się źrenice
|
|
 |
interpretuj mnie jak chcesz .
|
|
 |
uwielbiam,gdy siedząc na lekcji obraca się w moją stronę i przygląda mi się badawczo jakby szukał na mojej twarzy jakiegoś skarbu. momentalnie się uśmiecham i zakrywam twarz dłońmi. on śmieje się ze mnie kręcąc przy tym głową. tak kocham Go,jak brata i ciesze się,że pojawił się w moim życiu. Dobrze mieć takiego wspaniałego kumpla,który potrafi poprawić humor w najpodlejszy dzień
|
|
 |
I kochałam w nim to, co wszystkich innych wkurwiało.
|
|
 |
W końcu znajdujesz osobę z którą możesz wszystko. Z którą uwielbiasz wszystko, począwszy od robienia kanapek poprzez rozmawianie, skończywszy na uprawianiu miłości. Osobę przy której nawet najbardziej prymitywna czynność jak spacer w deszczu potrafi być czymś niezwykłym, czymś niecodziennym. Każdy z nas czeka na osobę, dzięki której poranne wstawanie z łóżka będzie miało sens. Kiedy już ją znajdziemy, nie pozwólmy sobie jej odebrać. Szarpmy się z losem, walczymy z przeznaczeniem, ale nie pozwólmy pozbawić się szczęścia.
|
|
 |
Moja i Twoja nadzieja,
Uczyni realnym krok w chmurach.
Moja i Twoja nadzieja,
Pozwoli uczynić dziś cuda.
|
|
 |
Musisz odnaleźć nadzieję
I nie ważne, że nazwą Ciebie głupcem.
Musisz pozwolić, by sny
Sprawiły, byś pamiętał, że...
|
|
 |
Nic, naprawdę nic nie pomoże,
Jeśli Ty nie pomożesz dziś miłości.
Nic, naprawdę nic nie pomoże,
Jeśli Ty nie pomożesz dziś miłości.
|
|
 |
Spróbuj powiedzieć to,
Nim uwierzysz, że
Nie warto mówić kocham.
Spróbuj uczynić gest,
Nim uwierzysz, że
Nic nie warto robić.
|
|
 |
Tęsknię. Mocno, niewyobrażalnie, cierpliwie, pięknie, smutno, tragicznie, ciągle, trwale, niewypowiedzianie, strasznie, prawdziwie, cicho, bezszelestnie, poetycko, w cierpieniu, milcząc, kochając Cię. Strasznie za Tobą tęsknię.
|
|
 |
rób wszystko. kradnij, pij, ćpaj. tylko nie kłam, gdy mówisz o miłości.
|
|
 |
- powinnaś być psychologiem. - zaśmiał się cicho. - czemu tak myślisz? - zapytałam zerkając na niego. - wszyscy zwracają się do Ciebie z problemami, doradzasz i pomagasz. nadajesz się. - uśmiechnął się. - mogłabyś mi też pomóc? zakochałem się i nie potrafię sobie z tym poradzić, tęsknota mnie wykańcza, nie umiem przestać o niej myśleć ale boję się, że mnie odrzuci. - spuścił głowę. - powiedz jej, nie bój się walczysz o szczęście. - puściłam mu oczko a on z dziwną powagą patrzył na mnie. - co byś zrobiła gdyby chłopak którego nie kochasz wyznał Ci miłość? - zapytał nie spuszczając ze mnie oczu. przygryzłam wargę spuszczając wzrok. - powiedz jej. - wyjąkałam nie mogąc pogodzić się z tym, że kocha inną. - skoro tak mówisz.. - dodał. przytaknęłam ruchem głowy i odwróciłam ją w drugą stronę. - kocham Cię. - usłyszałam jego cichy głos. złapał mój podbródek i odwracając w swoją stronę musnął lekko moje wargi.
|
|
|
|