 |
zachłannie wylecz, chce poczuć dreszcz.
|
|
 |
podczas burzy wyjdę na podwórko pierdolnie mnie piorun,i wtedy mnie może oświeci że nie warto płakać...
|
|
 |
starałam sie ja ..........rozpierdoliłeś wszystko ty!
|
|
 |
a ja głupia sie łudziłam ze napiszesz nie mart sie kochanie wszytsko sie ułoży a ty tak poprostu odszedłes bez słowa.........a ja ja nadal cie kocham....choc zrobiłes mi takei świństwo!
|
|
 |
bo tylko ty pokazałes mi ile sił moge znalesc w sercu żeby znów pokochac....;-(((((((((
|
|
 |
bo może wkrótce sperma uderzy ci do głowy i powiesz musze wrócic.............bo nie wytrzymam bez Ciebie.!
|
|
 |
nie możesz mi zaufac a ja Tobie zaufałam,wiedziałam wiedziałam że nie warto..jestes slczny, mozesz miec każdą,i gdy spotkam cie na ulicy spusze głowe bo wiem ze powiesz i tak dla mnie nic nie znaczyła...;-(zobaczysz jeszcze za tęsknisz za mą..bedzie cio szkoda ze straciłes taką osobę jak ja,tylko ja nie skrzywdziłabym cie...niestety kłamca nigdy nie wierzy...
|
|
 |
po co wogóle było to zaczynac..zniszczyłes mi psychikę poszarpałes serce,dzieki Tobie nie uwierze już wiecej w miłosc, bo uwarzam ze każdy nastepny postąpi ze mnbą tak sam..tak obojętnie..
|
|
 |
o tak poprostu w pierwszym dniu poznania. planowalismy wspólną przyszłosc,dom.dziecko..a ty nagle wszystko piepszysz..mówisz ze kochasz potem znikasz tak bez słowa...;-( dla ciebie mogłam poświecic swoje życie, dla ciebie mogabym zabic kazdego kto by Cię zranił..nie wierzysz,dlaczego jestes taki obojetny na moje uczucie ..dlaczego...odpowiedzi brak..ciebei już też nie ma! miałes byc miałes..kłamałes każdego dnia
|
|
 |
i’ll take a dirty picture for ya ;>
|
|
 |
Czego znów płaczesz.......?-a jesli Ci powiem że przypomniały mi się powodzianie .......uwierzysz?;-(
|
|
 |
przybić piątkę rozpuście ;]]
|
|
|
|