 |
Kochani..Musicie mi pomóc,bo sama nie wiem co mam zrobić..A raczej już zrobiłam największą głupotę świata..Jestem pół roku ze swoim chłopakiem,bardzo go kocham,ale wyjechał do szkoły 200km..Poszłam na imrezę,nie wiem jak mogłam się tak upić! Mam urywki z tamtego wieczoru,ale wiem,ze całowałam się dość namiętnie z innym..Mam wyrzuty,boję się spotkania,nie wiem co robić,jak się zachować..wiem,że w jakiś sposob to była zdrada,a on mi tego nie wybczy,nie ma szans..Żałuję bardzo..Ale boję się tego co może się zdarzyć..Nie chce go stracić,ale też oszukiwać..wiem,że brzmi to jak dziwna prośba,ale proszę.. Pomózcie mi.. Co byście zrobily na moim miejscu? Powiedzielibyście mu mimo konsekwencji? Błagam..
|
|
 |
czasami zastanawiam się, co Bóg jarał stwarzając faceta.
|
|
 |
Dlaczego zamiast okresu nie mogę dostać sms typu " nie jesteś w ciązy, wszystko okej" ?!
|
|
 |
CHŁOPAK KOCHA CHŁOPAKA TAK JAK TY KOCHASZ SWOJĄ DZIEWCZYNĘ
|
|
 |
tego kwiatu jest pół światu, a 3/4 chuja warte.
|
|
 |
kiedy tracę też nie płaczę, bo przeżyłem stratę ,niejedną, poważną, nie pieniężną
|
|
 |
jesteś świnią dla swoich to dla mnie jesteś zerem
|
|
 |
trzymaj się też tego co pijany gadasz
|
|
 |
nie można tu stać, że tak powiem w przejściu, określ się konkretnie jesteś lub cię nie ma
|
|
 |
nie, nie przejdę obok obojętnie, ty też podnieś głos, podnieś ręce, chce normalnie żyć i niewiele więcej, chwile się zakręcę, za przyjaciela ręczę, i w końcu będę tam gdzie chcemy być, w końcu będę żył jak chcemy żyć, w końcu spełnię plan i w końcu będzie tak jak powinno
|
|
 |
ziomek jak podniosę cię, gdy padniesz na pysk
|
|
 |
Dziękuje za to że jeszcze przy mnie jesteś., że mam przyjaciółkę która nie podąża za tymi którzy odchodzą ode mnie kiedy ktoś im powie jakąś totalną bzdurę na Mój temat. Że jest wyjątkowa a nie taka jak inni, że dla sławy nie rzuca naszej przyjaźni. Jest przy mnie w totalnie pojebanej dla mnie sytuacji i chociaż mogłaby odejść bo ma masę swoich problemów jest.. Dziękuje
|
|
|
|