 |
Łzy spływają mi po policzku..Tęsknie za Nimi i nie potrafię sobie z tym poradzić..Tak będzie wyglądały naszych kilka najbliższych lat.Nasze całe życie..Wiemy to oboję..Pierw nauka przez kilka lat w róznych miastach,potem Jego praca na morzu..Nie wiem czy dam radę..Niby razem..a zupełnie osobno..Co mi po telefonach,smsach i rozmowach na gg jak nie mogę Go dotknąć,przutulić,pocałować i szepnąć do ucha jak bardzo go kocham..?Niby razem,a tak naprawdę osobno..Czasem myślę co byłoby łatwiejsze..:czy bycie razem na odległość i samotna męka nie tylko w nocy,ale takze we dnie,czy rozstanie i zupełna samotność..Może wydawać się to chorę..ale tęsknota zabija..Ale gdy pojawia sie On u progu moich drzwi,wszelkie wątpliwosci znikają gdzieś daleko..Wtedy pragnę tylko jednego..Być z Nim..na dobre czy na zle,blisko czy daleko..Ale,gdy znów wyjeżdza nie potrafię przyzwyczaić sie do Jego braku..I znów wszystko zaczyna się od początku..Samotna walka..Śmiech we dnie i nieustający płacz w nocy..|| pozorna
|
|
 |
nie umiem wyrażać tego co czuje w słowach, nie wiem co mam ci powiedzieć, co? że cie kocham?
że wciąż po nocach nie śpię, i że wciąż jest źle? i nie wiem co mam myśleć, tak jak parę lat wcześniej.
|
|
 |
Miałem te myśli, ale nie miałem odwagi
Żeby skończyć jak Magik i się zabić. /huczuhucz.
|
|
 |
po prostu jest mi przykro ,że to wszystko co kiedyś było ważne ,dziś już nie ma znaczenia.
|
|
 |
jeśli myślisz, że jest choć cień szansy, to spróbuj.
|
|
 |
Jesienna depresja na przemian z wybuchami euforii, najgorzej.
|
|
 |
Nie ma pewności jak to się skończy, ale zaczęło się od pocałunku .
|
|
 |
będziesz
się
ze mnie
spowiadał.
|
|
 |
I wszystko było wspaniale, bo przecież u każdego „wspaniale” wygląda mniej więcej tak samo.
|
|
 |
Nadszedł czas kochanych swetrów, wełnianych szalików, zimnych rąk i nadmiernej ilości kawy.
|
|
 |
W takie wieczory herbaty pije się podwójnie i przytula dwa razy częściej. ”
|
|
 |
to jest jakaś kpina, że widzę jedno twoje zdjecie i wszystko mnie boli.
|
|
|
|