 |
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, ale ludzi dzięki którym nie upadnę.
|
|
 |
Najchętniej zamknąłbym Cię w klatce,
Bo kocham na Ciebie patrzeć
Naprawdę na dużo mnie stać.
|
|
 |
Chodź, zgorszymy trochę moje łóżko.
|
|
 |
chwyć za rękę i zabierz na herbatę i naleśniki.
|
|
 |
Wiem, czasem boli aż brak tchu, czasem trudno się samemu ułożyć do snu.
|
|
 |
Kocham go bardziej niż cokolwiek innego na świecie, kocham go nad życie, i jakimś cudem, on też mnie równie mocno kocha.
|
|
 |
Zastanawiałam się, jak długo jeszcze będę tak cierpieć. Może pewnego dnia, za kilkadziesiąt lat – jeśli ból miał zelżeć kiedyś na tyle, żebym mogła lepiej go znosić – uda mi się ze spokojem wspominać te kilka krótkich miesięcy składających się na najszczęśliwszy okres w moim życiu. Wspominać, wdzięczna za to, że poświęcono mi choć trochę czasu. Że dano mi więcej, niż prosiłam, i więcej, niż na to zasługiwałam. Cóż, może pewnego dnia miało być mi dane tak to oceniać.
|
|
 |
Wydawało mi się wtedy że gdybym przestała o Tobie myśleć,przestałabym oddychać .
|
|
 |
rok, pierwsze 365 dni, czuwaj nadal Mamo.
|
|
 |
Masz o Nim myśleć, kochać Go, troszczyć się o Niego, pomagać, zaskakiwać, uszczęśliwiać, masz przy Nim być, ale nie zapominaj w tym wszystkim o sobie. Nie zapominaj, bo potem zaboli.
|
|
|
|