 |
|
Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Każdego ranka budzę się przykryta nawałem wspomnień, przy normalnym funkcjonowaniu utrzymują mnie prochy i wódka. Wszystkie smutki zapijam alkoholem, a sens życia znalazłam i zgubiłam w tobie. wszystko jest takie szare. nie radzę sobie wiesz? nie potrafię zapomnieć, nie chcę, a może po prostu nie umiem. Może tęsknię, a wszystkie inne problemy to wytwór wyobraźni? Może chcę wstać, ale nie mogę bo nie ma Cię obok. Może jeszcze Cię kocham, może jeszcze tli się we mnie, głupia iskierka miłości. / notte
|
|
 |
|
czasem sam gubisz się we własnym życiu zastanawiając się "co ja do cholery robię" . | choohe
|
|
 |
|
bo te najwspanialsze rzeczy, ci najwspanialsi ludzie, miejsca zachwycające do granic możliwości. to wszystko trawa tylko chwilę po czym znika zostawiając po sobie ślad w naszych sercach . | choohe
|
|
 |
|
Mówił mi wszystko, wszystko oprócz prawdy. / notte
|
|
 |
|
Patrzę w Twoją stronę i widzę obojętność. Nie ma tego uroczego spojrzenia pełnego bezgranicznej miłości, nie ma namiętnego muśnięcia w usta i czułego uścisku, by poczuć wspólne ciepło, nie ma nic, zabiliśmy w sobie wszystko. / notte.
|
|
 |
|
Może nie doceniam tego co mam, co aktualnie posiadam, co straciłam, do czego dążę. Może nie potrafię zrozumieć, że niektórym zależy na mnie bardziej niż na kimkolwiek innym, może nie potrafię płakać, może łudzę się, że mam jakiekolwiek uczucia, może jestem zbyt słaba lecz udaję twardą i silną dziewczynę. Może mam ambicje, może idę przed siebie, lecz co chwila spadam z ogromnej góry problemów, może nie będę szczęśliwa, może nie doznam prawdziwego uczucia, ale żyję swoim życiem, nie wtrącam się w czyjeś i wiesz? Jestem z tego cholernie dumna. / notte.
|
|
 |
|
Najbardziej nie lubię momentów, kiedy zaczynam doceniać człowieka, którego straciłam. Kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył, a jedyne co mi pozostało to żyć ze świadomością, że nie mam szans na jego odzyskanie. / stalinowa
|
|
 |
|
- czemu palisz ? - bo wolę palić, pic, klnąc, robić wszystko , niż po raz kolejny liczyć krople spadające z policzków. | choohe
|
|
 |
|
Proszę państwa, król zjebów rozbawił towarzystwo. / WZR
|
|
 |
|
zbyt dużo rozmów , zbyt dużo obietnic , zbyt dużo uśmiechów i wspólnych wspomnień , by teraz tak po prostu odejść i udawać , że nigdy nic się nie stało , a on jest jedynie zwykłym znajomym , na widok którego serce wcale nie ma ochoty wyskoczyć z klatki piersiowej i uciec na drugi koniec świata . / tymbarkoholiczka
|
|
|
|