 |
|
Dlaczego nikt nie potrafi zrozumieć tego bólu ? Mam dość udawania, że wszystko będzie dobrze. Nawet żelki malinki nie pomagają, a są moim guru. Poczekam jeszcze chwilę, może jedną setną chwili , aż świat przestanie wirować i unormuje swój ruch wokół słońca.
|
|
 |
|
Zrzućmy płaszcz gęsto tkanych kłamstw, pokażmy swoje wnętrze , które jest o wiele lepsze.
|
|
 |
|
Obudzę się wcześnie rano , przymknę oczy przez odbijające się światło od śnieżnobiałej pościeli.Uśmiechnę szczerze i ubiorę w puchowy szlafrok.Z radością napiję się świeżej kawy i ze szpilkami w ręce będę podbijać świat dalej.
|
|
 |
|
Słysząc twój głos pobiegłam przed siebie.Zgubiłam się w ciemnościach przez brak rozsądku.Teraz widzisz co robisz z ludźmi ?
|
|
 |
|
Nie słucham techna i nie jest to powód żeby mnie tępić.
|
|
 |
|
Nie te oczy, nie ten uśmiech, nie te ramiona .
|
|
 |
|
On . On . On . On . On . On . On . On . On. On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On .On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On .On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On .On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On .On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On .On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On . On .On . On . On . On . ♥
|
|
 |
|
I nawet gdybyś leżał obrzygany, omiotła bym Cię wzrokiem pełnym czułości, pomogła przebrać i zaprowadziła do łóżka. Na komodzie znalazł byś aspirynę i butelkę wody na ukojenie porannego kaca. Możecie powiedzieć , że jestem głupią dziewczynką, która spełni każdy rozkaz. Możliwe ,że nią jestem, ale najwyraźniej głupia miłość zmienia porządnych ludzi.
|
|
 |
|
Usta opływające miodem. Dusza niespokojna z nutką karmelowych uczuć. ; *
|
|
 |
|
Przyjemny podmuch wiatru bawi się włosami.Pastelowa sukienka opina ciało.Czarne szpilki nadają centymetrów.Stary rock pomieszany z symfonicznym metalem wprawie w cudowny stan.Duże zielone oczy zabijają swym wyglądem mijających przechodniów.Słodki uśmiech pociesza zrozpaczonych.Patrzysz na nią i nie widzisz nic.Bo nie wiesz nic.
|
|
 |
|
Jesteś jak powiew wiatru ożywiasz moje ciało i duszę.Wszystkie emocje odżywają.Teraz wiem , że znów mogę poczuć co to znaczy żyć.
|
|
|
|