|
najgorsze jest to, że pomagasz innym gdy im się jebie życie w momencie gdy sama nie ogarniasz swojego.
|
|
|
Nie pytaj jak się czuję.Sam fakt, że żyję jest dobrą oznaką.
|
|
|
-co jest ? -I tak nie ogarniesz .
|
|
|
Zawsze - najkrótszą obietnicą świata
|
|
|
było pochmurne popołudnie wzięłam do ręki słuchawki i postanowiłam iść na spacer. podążyłam w stronę pobliskiego parku i usiadłam na jednej z ławek. brakowało mi Ciebie. rodzice zawsze wszystko nam komplikowali. wsłuchałam się w tekst piosenki i zamknęłam ...oczy. po chwili usłyszałam dziwnie znajomy śmiech. otworzyłam oczy i dostrzegłam jakąś laskę u Twojego boku. o dziwo nie wpadłam w histerie. wystukałam jedynie wiadomość "nie wspominałeś ,że rodzice dali Ci jakąś sukę pod opiekę." po jej przeczytaniu rozejrzałeś się dookoła i Twoje przerażone oczy zatrzymały się na mnie. wstałam z miejsca i ruszyłam w stronę domu. dostawałam coraz to więcej wiadomości od ciebie lecz zaśmiałam się tylko gorzko i wyrzuciłam kartę sim do śmieci. dopiero wtedy zauważyłam łzy spływające po moim policzku. odwróciłam się, lecz Ciebie nie było. właśnie wtedy zaczęłam nowy etap w swoim życiu.
|
|
|
I tak przy okazji zatrzymywała się w jego życiu. Na chwilę. Jak pomiędzy stacjami .
|
|
|
czasem są chwile, gdy problem jest w każdym kroku.
|
|
|
A teraz wybacz. Pójdę do domu i dostanę zawału .
|
|
|
Ona zrozumiała, że musi o nim wkońcu zapomnieć. On gdy zobaczył ją z innym poczuł, że tęskni.
|
|
|
pijąc kolejną zieloną herbatę mam nadzieje , że oczyści ona mój organizm z toksyn . zwanych miłością
|
|
|
Nagły policzek od świadomości .
|
|
|
Na wyznania typu: kocham Cię, podobasz mi się,
bądźmy razem na zawsze ? umieram ze śmiechu na podłodze.
|
|
|
|