|
pozostało nam wpatrywanie się w niebo z pytającym wzrokiem, co spieprzyliśmy.
|
|
|
Chłodny wiatr rozczesywał ciemne włosy.Rozmarzony wzrok z tęsknotą błądził w ciemnych falach.Pragnęłam zostawić tak wiele rzeczy i spraw w tym nadmorskim mieście.Cierpienie.Tęsknotę.Ból.Powróciłam z lepszym nastawieniem na przyszłość , lecz znów oddałam kawałek serca dla szatyna metr osiemdziesiąt.
|
|
|
W noc spadających gwiazd chcę czuć twoje ciepło obok siebie.Tylko twoje.Pragnę zatracić się bez pamięci w zapachu śniadej skóry.Wpatrywać w oczy z zieloną tęczówką.Całować usta rozchylające się w tak idealnym uśmiechu.Być kochaną przez niepoprawnego optymistę ,którym jesteś od kilkunastu lat.
|
|
|
|
Czułam, że to będzie chujowy dzień, więc najebałam się jeszcze przed śniadaniem. / ;p
|
|
|
- dlaczego ja nie mam przezwiska?
- masz, masz.
- nikt go nie używa.
- używamy. kiedy wyjdziesz, dziwko.
|
|
|
reprezentujesz mój świat, nie spieprz tego.
|
|
|
nawet gdy kiedyś zamieszkam w wymarzonym mieście, i pójdę na wymarzone studia - wiem , że zawsze na świecie będzie to jedno, jedyne miejsce gdzie drzwi stoją dla mnie otworem. gdzie przywita mnie czułośc i ogromne uczucie. zawsze, gdy się nie powiedzie, lub gdy zwyczajnie zatęsknie - będą Oni i mój dom - czyli miejsce, gdzie zostanie ogormna część mojego serca.
|
|
|
życzę ci, abyś zapytana, czego brakuje Ci do szczęścia odpowiedziała: 'niczego'.
|
|
|
Pijąc po raz kolejny herbatę, słuchając tej samej piosenki nie wiem, czy śmiać się, czy płakać .
|
|
|
|
Pozdrów szczęście ode mnie i ucałuj miłość. / phi
|
|
|
|