głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dziewczynka_ammusing

cz.2. patrzył na mnie i przeszywał mnie wzrokiem.   powiesz mi o co chodzi  zapytałam dosyć stanowczo.   chodzi o nas  odpowiedział tajemniczo. cóż mi to dało? mogłam domyślać się  co miał na myśli wypowiadając słowo 'nas' jednak nie zagłębiałam się w to  nie dopuszczałam do głowy żadnych myśli. stałam wpatrzona w niego jak obrazek. jego jasna karnacja odbijała się w świetle księżyca. wyglądał nieziemsko. podszedł bliżej. czułam ciepły oddech na moich wargach. nie zbliżyłam się  by zatopić nasze usta w pocałunku. to nie był najlepszy moment. trzęsąc się z zimna  poczułam jak obejmuje mnie w talii. miał takie ciepłe dłonie. przeszedł mnie dreszcz.   określisz się bardziej? zapytałam.   widzisz. z nami jest jak z gwiazdami. mimo faktu  że są tak daleko  zbliżają nas do siebie. co wieczór patrzysz w nie  tak jak dziś i ja o tym wiem. wiem  że je kochasz. wiem  że kochasz mnie i dłużej nie zniosę myśli bycia osobno. one są daleko  my tak blisko.

notte dodano: 26 stycznia 2012

cz.2. patrzył na mnie i przeszywał mnie wzrokiem. - powiesz mi o co chodzi, zapytałam dosyć stanowczo. - chodzi o nas, odpowiedział tajemniczo. cóż mi to dało? mogłam domyślać się, co miał na myśli wypowiadając słowo 'nas' jednak nie zagłębiałam się w to, nie dopuszczałam do głowy żadnych myśli. stałam wpatrzona w niego jak obrazek. jego jasna karnacja odbijała się w świetle księżyca. wyglądał nieziemsko. podszedł bliżej. czułam ciepły oddech na moich wargach. nie zbliżyłam się, by zatopić nasze usta w pocałunku. to nie był najlepszy moment. trzęsąc się z zimna, poczułam jak obejmuje mnie w talii. miał takie ciepłe dłonie. przeszedł mnie dreszcz. - określisz się bardziej? zapytałam. - widzisz. z nami jest jak z gwiazdami. mimo faktu, że są tak daleko, zbliżają nas do siebie. co wieczór patrzysz w nie, tak jak dziś i ja o tym wiem. wiem, że je kochasz. wiem, że kochasz mnie i dłużej nie zniosę myśli bycia osobno. one są daleko, my tak blisko.

cz.3. pozwólmy by los ułożył nam wspólną bajkę. bajkę ze szczęśliwym zakończeniem i wiesz? mogę obiecać ci to tu i teraz  a gwiazdy będą dla nas świadkiem  że nigdy  przenigdy nie pozwolę cię skrzywdzić  sam także tego nie uczynię. nie wiedziałam co odpowiedzieć. nie wiedziałam co mam pomyśleć. chciałam  żeby sam zrobił pierwszy krok. co noc myślałam o nim  zastanawiałam się co robi i czy choć przez chwile o mnie pomyślał. teraz  gdy powiedział mi szereg tak pięknie dobranych słów byłam pewna. pewna nas  naszego uczucia  naszej bajki i przyszłości. byłam pewna  że nigdy mnie nie skrzywdzi. wiedział  że gdyby to zrobił  gwiazdy nie świeciłyby takim blaskiem. takim pięknym blaskiem  jak dziś.   notte.

notte dodano: 26 stycznia 2012

cz.3. pozwólmy by los ułożył nam wspólną bajkę. bajkę ze szczęśliwym zakończeniem i wiesz? mogę obiecać ci to tu i teraz, a gwiazdy będą dla nas świadkiem, że nigdy, przenigdy nie pozwolę cię skrzywdzić, sam także tego nie uczynię. nie wiedziałam co odpowiedzieć. nie wiedziałam co mam pomyśleć. chciałam, żeby sam zrobił pierwszy krok. co noc myślałam o nim, zastanawiałam się co robi i czy choć przez chwile o mnie pomyślał. teraz, gdy powiedział mi szereg tak pięknie dobranych słów byłam pewna. pewna nas, naszego uczucia, naszej bajki i przyszłości. byłam pewna, że nigdy mnie nie skrzywdzi. wiedział, że gdyby to zrobił, gwiazdy nie świeciłyby takim blaskiem. takim pięknym blaskiem, jak dziś. / notte.

cieszę się  że tutaj jestem. mimo faktu  że tak mało osób to w ogóle czyta. ja jestem z siebie dumna  tak to najlepsze określenie. dumna w sensie otworzenia się. większość z Was pomyśli: ' następna  która fantazjuje' a ja? ja tutaj jestem sobą. tutaj przelewam swoje emocje. wszystkie wpisy zawierają cząstkę mnie. mój wewnętrzny ból  który tak często mnie ogarnia. te wpisy są prawdziwe. pomyślicie  że mam ciekawe życie  tyle się dzieje. a ja? tak cholernie cierpię. nie radzę sobie  nie mam sił. cieszę się  że tutaj mogę być sobą  że nie żałuję tego co tutaj umieszczam  bo choć to prawda  mi jest lżej. to jest jak forma pamiętnika  tylko dostępna dla wszystkich. tutaj mam swój własny świat. tutaj mogę być sobą. tutaj potrafię się otworzyć.   przemyślenia notte.

notte dodano: 26 stycznia 2012

cieszę się, że tutaj jestem. mimo faktu, że tak mało osób to w ogóle czyta. ja jestem z siebie dumna, tak to najlepsze określenie. dumna w sensie otworzenia się. większość z Was pomyśli: ' następna, która fantazjuje' a ja? ja tutaj jestem sobą. tutaj przelewam swoje emocje. wszystkie wpisy zawierają cząstkę mnie. mój wewnętrzny ból, który tak często mnie ogarnia. te wpisy są prawdziwe. pomyślicie, że mam ciekawe życie, tyle się dzieje. a ja? tak cholernie cierpię. nie radzę sobie, nie mam sił. cieszę się, że tutaj mogę być sobą, że nie żałuję tego co tutaj umieszczam, bo choć to prawda, mi jest lżej. to jest jak forma pamiętnika, tylko dostępna dla wszystkich. tutaj mam swój własny świat. tutaj mogę być sobą. tutaj potrafię się otworzyć. / przemyślenia notte.

rząd się sprzedał  Ty nie musisz.   notte.

notte dodano: 26 stycznia 2012

rząd się sprzedał, Ty nie musisz. / notte.

skarbie  oczywiście  że Ci ufam... mogę przejrzeć Twój telefon?   notte.

notte dodano: 26 stycznia 2012

skarbie, oczywiście, że Ci ufam... mogę przejrzeć Twój telefon? / notte.

  cukierki  ciastka  kisiel  płatki kukurydziane  kanapki  herbata z cytryną. coś jeszcze?   Twoje usta  jeśli można. ♥   notte.

notte dodano: 26 stycznia 2012

- cukierki, ciastka, kisiel, płatki kukurydziane, kanapki, herbata z cytryną. coś jeszcze? - Twoje usta, jeśli można. ♥ / notte.

  co to znaczy kochać? zapytała mnie trzyletnia siostra.   a czemu pytasz? wyjąkałam ze zdziwienia.   bo wiesz  ja naprawdę lubiłam moją lalkę  a gdy odpadła jej ręka i musiałam ją wyrzucić to nie było mi jej szkoda  więc chyba nie potrafię kochać? zapytała. a ja? nie wiedziałam co odpowiedzieć. skąd trzyletnie dziecko miało mieć pojęcie czym jest miłość.   notte.

notte dodano: 26 stycznia 2012

- co to znaczy kochać? zapytała mnie trzyletnia siostra. - a czemu pytasz? wyjąkałam ze zdziwienia. - bo wiesz, ja naprawdę lubiłam moją lalkę, a gdy odpadła jej ręka i musiałam ją wyrzucić to nie było mi jej szkoda, więc chyba nie potrafię kochać? zapytała. a ja? nie wiedziałam co odpowiedzieć. skąd trzyletnie dziecko miało mieć pojęcie czym jest miłość. / notte.

a księżniczką? byłam tylko w Jego oczach ♥   notte.

notte dodano: 26 stycznia 2012

a księżniczką? byłam tylko w Jego oczach ♥ / notte.

to takie smutne  gdy znasz się z kimś piętnaście lat i nagle ten ktoś odchodzi. po prostu usuwa się w cień. nie możesz na niego liczyć  nie możesz powiedzieć  że masz prawdziwego przyjaciela  bo on odszedł. jego już nie ma. nie istnieje dla ciebie  choć żyje w realnym świecie. myślisz  może to minie? ale z czasem będzie coraz gorzej. codzienne rozmowy  zamieniają się w sms'y na które odpowiada ci  tak  nie  może i aha. tylko tyle. kiedyś? mogliście rozmawiać godzinami. teraz? nie powie ci nawet głupiego 'cześć'. miłe prawda?   notte.

notte dodano: 26 stycznia 2012

to takie smutne, gdy znasz się z kimś piętnaście lat i nagle ten ktoś odchodzi. po prostu usuwa się w cień. nie możesz na niego liczyć, nie możesz powiedzieć, że masz prawdziwego przyjaciela, bo on odszedł. jego już nie ma. nie istnieje dla ciebie, choć żyje w realnym świecie. myślisz, może to minie? ale z czasem będzie coraz gorzej. codzienne rozmowy, zamieniają się w sms'y na które odpowiada ci, tak, nie, może i aha. tylko tyle. kiedyś? mogliście rozmawiać godzinami. teraz? nie powie ci nawet głupiego 'cześć'. miłe prawda? / notte.

  zachowujesz się tak  jakby podobał Ci się ból po Jego odejściu. nie możesz po prostu zapomnieć  wymazać go z pamięci? zapytał mnie kumpel.   wiesz... zaczęłam. to nie tak  że mnie to bawi. mnie to rozrywa na kawałki. może nie chce zapominać tych wszystkich cudownych chwil  bo było ich wiele. może nie chce zapomnieć Jego uśmiechu  tonu głosu  dołeczków w policzkach i tego jak słodko marszczył czoło gdy raziło go słońce. usiadłam by schować głowę w kolanach. to tak  jakbym chciała zapomnieć ile to jest dwa plus dwa  widzisz? nie da się. odpowiedziałam zanosząc się płaczem. kumpel stał jak wryty i choć wiedział  że nie ma racji mówiąc  że łatwo jest zapomnieć  nie przyznał mi racji  bo wiedziałby  że to bolałoby sto razy bardziej  niż fakt  że jedyna miłość w moim życiu  już nigdy nie będzie przy mnie.   notte.

notte dodano: 26 stycznia 2012

- zachowujesz się tak, jakby podobał Ci się ból po Jego odejściu. nie możesz po prostu zapomnieć, wymazać go z pamięci? zapytał mnie kumpel. - wiesz... zaczęłam. to nie tak, że mnie to bawi. mnie to rozrywa na kawałki. może nie chce zapominać tych wszystkich cudownych chwil, bo było ich wiele. może nie chce zapomnieć Jego uśmiechu, tonu głosu, dołeczków w policzkach i tego jak słodko marszczył czoło gdy raziło go słońce. usiadłam by schować głowę w kolanach. to tak, jakbym chciała zapomnieć ile to jest dwa plus dwa, widzisz? nie da się. odpowiedziałam zanosząc się płaczem. kumpel stał jak wryty i choć wiedział, że nie ma racji mówiąc, że łatwo jest zapomnieć, nie przyznał mi racji, bo wiedziałby, że to bolałoby sto razy bardziej, niż fakt, że jedyna miłość w moim życiu, już nigdy nie będzie przy mnie. / notte.

  dlaczego jesteś smutna  zapytał mijając mnie na ulicy.   bo  życie mnie przerasta  bo nie daję już rady  bo nie ogarniam fałszu wypisanego na twarzach przyjaciół  bo opadam z sił i chciałabym być już tam  po drugiej stronie  odpowiedziałam roniąc łzę. patrzył na mnie  wzrokiem  który wskazywał skruchę.   ale poradzisz sobie  musisz być silna  powiedział uśmiechając się.   silna? ja mam być silna  wycedziłam przez zęby. uważasz  że mam być silna  cierpiąc przez takiego dupka jak ty? uważasz  że sama mam radzić sobie z problemami? krzyczałam.   tak  odpowiedział. musisz  bo nie zasługujesz na takiego skurwiela jak ja. i odszedł  tak po prostu  zostawiając mnie samą na chodniku pełnym gapiów  którzy napawają się bólem i upadkiem innych. tych słabszych.   notte.

notte dodano: 26 stycznia 2012

- dlaczego jesteś smutna, zapytał mijając mnie na ulicy. - bo, życie mnie przerasta, bo nie daję już rady, bo nie ogarniam fałszu wypisanego na twarzach przyjaciół, bo opadam z sił i chciałabym być już tam, po drugiej stronie, odpowiedziałam roniąc łzę. patrzył na mnie, wzrokiem, który wskazywał skruchę. - ale poradzisz sobie, musisz być silna, powiedział uśmiechając się. - silna? ja mam być silna, wycedziłam przez zęby. uważasz, że mam być silna, cierpiąc przez takiego dupka jak ty? uważasz, że sama mam radzić sobie z problemami? krzyczałam. - tak, odpowiedział. musisz, bo nie zasługujesz na takiego skurwiela jak ja. i odszedł, tak po prostu, zostawiając mnie samą na chodniku pełnym gapiów, którzy napawają się bólem i upadkiem innych. tych słabszych. / notte.

chciałabym  żebyśmy kiedyś  razem stojąc na krakowskim moście  przyczepili kłódkę do barierki na znak naszej miłości  wiecznej miłości. ♥   notte.

notte dodano: 26 stycznia 2012

chciałabym, żebyśmy kiedyś, razem stojąc na krakowskim moście, przyczepili kłódkę do barierki na znak naszej miłości, wiecznej miłości. ♥ / notte.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć