 |
|
Chciałabym wiedzieć, czego ty tak właściwie ode mnie chcesz. Czemu się pojawiasz, a zaraz znikasz. Czemu lubisz bawić się moimi uczuciami, zmieniać moje życie w jeden wielki bałagan, a potem nawet nie chcesz tego posprzątać. Chciałabym, abyś w końcu powiedział co ty do cholery do mnie czujesz, a może nie czujesz nic?
|
|
 |
|
'Ludzie,którzy chcą pozostać w Twoim życiu,zawsze znajdą na to sposób.'
|
|
 |
|
- trzymasz się jakoś? - jakoś tak. oddycham, wstaję, jem, piję, kładę się spać, chociaż nie widzę w tym wszystkim sensu. ale tak, jakoś sobie radzę. / tonatyle
|
|
 |
|
dzień dobry, kochanie. tylko chciałam Ci powiedzieć, że cieszę się, że jesteś. i jesteś najlepszym i najprzystojniejszym, a co najważniejsze m o i m mężczyzną na ziemi. łap buziaka i uśmiechaj się swoimi seksownymi ustami ♥
|
|
 |
|
wiesz co jest najgorsze ? gdy oczy, które tak kochasz wpatrzone są w inne. gdy uśmiech, za który oddałabyś życie , skierowany jest do innej. gdy słowa, które uwielbiasz słuchać, mówione są w innym kierunku. gdy ramiona, w które kochasz się wtulać, obejmują inne ciało. gdy dotyk, od którego jesteś uzależniona, czuje inna. gdy osoba, którą kochasz - serce oddała komuś innemu. / veriolla
|
|
 |
|
robiłam coś w kuchni, gdy nagle poczułam na swoich biodrach Jego ręce. uśmiechnęłam się, nie przerywając wykonywanej czynności. odwrócił mnie w swoję stronę, mierząc wzrokiem z góry na dół. 'stęskniłem się' - wyszeptał, odchylając i tak wydekoltowaną już bluzkę. znacząco się uśmiechnęłam. ' ja też ' - powiedziałam. złapał mnie za pośladki, po czym podsadził na blat, zrzucając z niego wszystkie pierdółki. 'jesteś niemożliwy' - zaśmiałam się. popatrzył na mnie swoim obłędnym wzrokiem, po czym dodał:' nie, napalony', i zaczął całować mnie po szyi, jedną ręką ściągając ze mnie bluzkę, a drugą mocując się z zaprzyjaźnionym już rozporkiem moich ulubionych jeansów. kocham gdy tęskni za mną w taki sposób. / veriolla
|
|
 |
|
Jest tyle rzeczy, o których chciałabym ci powiedzieć. Chciałabym wykrzyczeć ci, jak bardzo mnie to wszystko boli, rani, niszczy. Codziennie przed snem układam sobie jakieś sensowne zdania w głowie, aby tuż po przebudzeniu, powiedzieć ci je wszystkie. Wtedy wszystko wydaje się prostsze, wszystko jakoś nabiera sensu i czuję, że zrozumiesz. A kiedy tylko wstanę i usłyszę twoje krzyki, odechciewa mi się żyć. Nie mam siły mówić o tym, ani o niczym. Wiem, że nie zrozumiesz i wiem, że jestem na to wszystko skazana, jeśli tylko chcę z tobą być.
|
|
 |
|
Powiedz, że choć przez chwile tęsknisz za mną.Że są takie momenty, w których brakuje Ci mnie, że są taki dni, w których oddałbyś za mnie życie i powiedz, że kiedyś pokochasz mnie tak jak ja kocham Ciebie. No cholera,powiedz to.
|
|
 |
|
Cięcie, na wstępie elokwentnie, zjem cię, następnie twoje zdjęcie, dzień w dzień to jest moje zajęcie,
obojętnie gdzie będziesz, wiemy to oboje zmiękniesz..
|
|
 |
|
''potrzebuję twojej obecności, ale to nie znaczy, że bez ciebie nie istnieje''
|
|
|
|