 |
dziewięćdziesiąt procent dziewcząt marzy o chłopaku, który nigdy nie będzie jej.
|
|
 |
staraj się doceniać to co masz, chociaż nie zawsze jest łatwo.
|
|
 |
wiesz, że nie chcę by się to skończyło ?
|
|
 |
Tych którzy Cię kochają traktujesz najgorzej / ?
|
|
 |
z fajnej imprezy nie urywa się przed północą /na wspólnej
|
|
 |
Pamiętasz jak poszliśmy na koncert Adasia? Na pewno, nienawidzisz Ostrego, ale poszedłeś. Potem wpierdalałeś się po autograf. Chuj, że Ci się nie udało. Widok Ciebie, który wpierdala się pod samą scenę tylko dla mnie było bezcenne. Było - dziś tylko czas przeszły, tylko wspomnienia. / czytammiedzywersami
|
|
 |
Oglądam horrory i się nie boję, wyśmiewam każdą krwawą scenę. Dla mnie to lepsze od cyrku. Tylko jak budzę się spocona o trzeciej w nocy to już jest trochę dziwnie. Zapalam światło i próbuję zasnąć. Potem przypominam sobie o bólu jaki mi wyrządziłeś i wiesz? pomagasz. Nie boję się już budzić o trzeciej w nocy, dzięki! / czytammiedzywersami.
|
|
 |
Nie wierzę w karmę. Nie daję z siebie nic, a ostatnio dostaję tak wiele, absurdalne. / czytammiedzywersami
|
|
 |
Nie zmienisz przeszłości. Rozumiem, że płacz jest dobry na wyrzucenie z siebie emocji, ale nie rycz nocami przez niego. Jest dupkiem, tak? Pokaż, że jesteś cholernie silna i nie daj się złamać skurwielowi. Po co ma widzieć, że wygrał? / czytammiedzywersami.
|
|
 |
Zawsze łamałeś mi fajki, a ja się wkurwiałam, potem mnie słodko przepraszałeś. Najpiękniejsze było to jak nie byliśmy już razem i styknęliśmy się na imprezie. Zapaliłam przy tobie, dumna z siebie. Podszedłeś i rzuciłeś słowami : Mimo, że nie jesteśmy już razem to nie rób tego przy mnie, ok? Wyjebał mi fajkę, odszedł. A ja nie wrzeszczałam jak zawsze, tylko cicho poszłam na górę zamykając się na górze. Ryczałam jak dziecko. / czytammiedzywersami.
|
|
 |
I jak widzę nawalonych trzynastolatków to boję się o moje przyszłe dzieci. / czytammmiedzywerami
|
|
 |
Mimo tego ile na siebie pierdoliliśmy, mówiliśmy, że nie chcemy się na wzajem znać, wyzywaliśmy od najgorszych to i tak zawsze będziemy dalej dla siebie "coś" znaczyć. W końcu tylko nas nazwali "popierdolenie gówniarze", tylko my mamy taki chory przywilej. / czytammiedzywersami
|
|
|
|