 |
męska klatka piersiowa najlepszą poduszką na świecie
|
|
 |
Możesz przy mnie być, ale i tak nie zrozumiesz tego co przeżyłam. Będziesz śmiać się z każdej wzmianki o mojej miłość, bo w nią nie wierzysz. Pociśniesz bekę z niego, żeby poczuła się lepiej, ale po prostu nie umiesz mi pomóc, to jest we mnie. / czytammiedzywersami
|
|
 |
Może też znasz to uczucie, kiedy za dobre intencje i za pomoc dostajesz kopa w dupę.
|
|
 |
Jestem Twoją utratą czasu, zmarnowałam się, mój kręgosłup jest kruchy, nie śpię w nocy, mam okropne sny, znów będę naćpana i będę powodowała wypadki, powinieneś mnie od tego uchronić, jestem obłąkana, napycham się prochami i antydeprechami, jestem chodzącą autodestrukcją, nie chcę Cię częstować śmiercią więc, stój osiem metrów dalej, ale najbardziej nienawidzę siebie, ponieważ nie obchodzi mnie co sobie zrobiłam.
|
|
 |
Wiesz, bo czasami ludzie traktują innych jak zabawki - nowa jest fajna, bo można się nią pochwalić, potem traci smak, jak fajka po dziesięciu latach paleniach. / czytammiedzywersami
|
|
 |
Będziemy się dobrze bawić, na pewno, ponieważ jestem w stanie zrobić to czego ona nie śmie wymówić, i między nami jest napięcie, jest niebezpiecznie, ale rozwala nas pożądanie, i myślę, że wiesz, że kiepsko śpię od nocy w której wyjechałeś, Twoje ciało utrzymuje moją duszę, i to cholernie wygodne, być, gdy nam to odpowiada, nie wiem dlaczego jej to robimy, i nie wiem co jeszcze zrobimy ale ogień wybucha, i chyba powinniśmy uciekać i myślę, że powinnam być pewniejsza siebie, w swojej skórze, musimy kryć się nawzajem, najbezpieczniej jak umiemy, dopóki nie dotrzemy do końca, dopóki nie spełnimy naszego planu, leżmy w ciemności, nie mamy nic do powiedzenia, moja dusza zaczyna Cię potrzebować, zabierz mnie do siebie.
|
|
 |
Kolejny dzień kiedy grawitacja łóżka jest zbyt duża, by się podnieś. Kolejny dzień po prostu chowam się przed światem. Nie chce patrzeć na wschód słońca i mieć nadzieje, że z nowym dniem pojawią się nadzieję. Nie będę się łudzić. Czas i tak postawił mnie na nogi. Dzisiaj potrafię bez łez w oczach wymówić tego imię. / czytammiedzywersami
|
|
 |
nigdy nie mów mi jak mam postępować - sama ponoszę odpowiedzialność za swoje czyny. sama przeżywam własne porażki, i sama cieszę się ze swoich sukcesów. zawsze byłam egoistką lubiącą samotność. nigdy nie potrzebowałam nikogo, więc przestań pieprzyć, że Ci na mnie zależy - mam to gdzieś, jak na mnie przystało. / veriolla
|
|
 |
Rap dał mi starszy brat, więc znam go aż nadto.
|
|
 |
Aby na nowo wziąć wdech i spokojnie się wzwyż wznieść – cichy proces, żaden wydumany big bang.
|
|
|
|