 |
Jej życie na niepewnym gruncie. Bała się kolejnych dni. Kolejnych chwil cierpienia i smutku. Ta twarda dziewczyna, przełamała się, straciła nadzieje, sens,straciła wszystko. Wszystko to, co stanowiło jej całe życie. /look.at.me.baby♥
|
|
 |
Kochałam go. Wierzyłam że się zmieni. Że zrezygnuje z brania, że rzuci nałóg dla mnie. wierzyłam. Cholernie wierzyłam w jego obietnice, nawet jeśli wciąż mnie zawodziły. /look.at.me.baby♥
|
|
 |
Smutne oczy, usta zwrócone kącikami w dół. Serce coraz wolniej bijące. Ostatnio,to już norma. /look.at.me.baby♥
|
|
 |
I dziś w domu . Chora -.-
|
|
 |
Sztuczny uśmiech. Sztuczne serce. Sztuczny wizeruk. Sztuczne życie. Witam w moim świecie. /look.at.me.baby♥
|
|
 |
przeszło, ale wciąż trochę boli.
|
|
 |
|
Pierdl szysko, idź na melanż.
|
|
 |
I dam rade. Chodź bym miała spaść na samo dno. Chodź bym musiała pomagać sobie wódką, piciem i papierosem w ręce. Poświęce swoje życie nawet, tylko po to aby zapomnieć. /look.at.me.baby♥
|
|
 |
Obiecywał że zawsze ze mną będzie. I że nigdy mnie nie zrani. Obiecywał że będzie gdy mój świat zacznie się walić. Obiecywał trwać i kochać mnie bez granic.A te wszystkie obietnice brał sobie chyba za nic. /look.at.me.baby♥
|
|
 |
Blizny na sercu pozostaną. Nic ich nie wymarze. Nic a nic. Nigdy. /look.at.me.baby♥
|
|
 |
Butelka wódki. I towarzysz do przepicia wszystkich błędów. Tak,jedyne czego mi dzisiaj jeszcze potrzeba. /look.at.me.baby♥
|
|
 |
Kiedy światła gasną, myśli o niej nie pozwalają mi zasnąć.
|
|
|
|