głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dzielnaaa.lwicaaa

 Chciałabym z czystym sumieniem  spojrzeć Ci w oczy  uśmiechnąć się i głośno oraz całkowicie szczerze oznajmić że już mi nie zależy. Chciałabym.

afteer dodano: 12 luty 2012

"Chciałabym z czystym sumieniem, spojrzeć Ci w oczy, uśmiechnąć się i głośno oraz całkowicie szczerze oznajmić że już mi nie zależy. Chciałabym."

 Szkoda  że nie powiedziałeś mi  że to tylko zabawa. Też bym się bawiła.

afteer dodano: 12 luty 2012

"Szkoda, że nie powiedziałeś mi, że to tylko zabawa. Też bym się bawiła."

Nie ma dobrej formy tęsknoty. Ona zawsze powoduje ból  udrękę i przygnębienie.

afteer dodano: 12 luty 2012

Nie ma dobrej formy tęsknoty. Ona zawsze powoduje ból, udrękę i przygnębienie.

A łamanie serc   masz we krwi .

afteer dodano: 11 luty 2012

A łamanie serc , masz we krwi .

Rozczarowanie to chujowe uczucie .

afteer dodano: 11 luty 2012

Rozczarowanie to chujowe uczucie .

Tak   gdzieś we mnie rośnie źdźbło nadziei   choć wątpię iż urośnie tam łąka to i tak skrycie wierzę   że wraz w kiełkującymi pączkami kwiatów i innych roślin w upojną i wyczekiwaną wiosnę urośnie odrobina szczęścia   jeden listek .

afteer dodano: 11 luty 2012

Tak , gdzieś we mnie rośnie źdźbło nadziei , choć wątpię iż urośnie tam łąka to i tak skrycie wierzę , że wraz w kiełkującymi pączkami kwiatów i innych roślin w upojną i wyczekiwaną wiosnę urośnie odrobina szczęścia , jeden listek .

A może po prostu potrzebuję kogoś kto uderzy mnie w twarz i powie   żebym się nie poddawała   kogoś kto widząc jak spadam na dno nie podam mi ręki tylko będzie mnie dopingował bym sama się podniosła   kogoś kto pocieszy mnie w każdej sytuacji   kogoś komu będę mogła bezgranicznie zaufać   kogoś kto zabierze mnie w niczym niewyróżniające się miejsce i pokaże jego wspaniałość   kogoś kto będzie zawsze   kogoś kto zwie się przyjacielem .

afteer dodano: 11 luty 2012

A może po prostu potrzebuję kogoś kto uderzy mnie w twarz i powie , żebym się nie poddawała , kogoś kto widząc jak spadam na dno nie podam mi ręki tylko będzie mnie dopingował bym sama się podniosła , kogoś kto pocieszy mnie w każdej sytuacji , kogoś komu będę mogła bezgranicznie zaufać , kogoś kto zabierze mnie w niczym niewyróżniające się miejsce i pokaże jego wspaniałość , kogoś kto będzie zawsze , kogoś kto zwie się przyjacielem .

To były dwa światy dwa światy które baliśmy się z sobą połączyć których nie potrafiliśmy złączyć i chyba nawet nie chcieliśmy.Ale coś na do siebie przyciągało coś więcej niż chemia.Coś co sprawiało że chcieliśmy mijać się na ulicy spotykać w tych samych klubach  patrzeć sobie w oczy choć przez to nic nieznaczące kilka sekund.Coś co sprawiało że chcieliśmy przeprowadzać z sobą głupie krótkie rozmowy o treści 'cześć.co tam ?'.Ale był to też strach strach przed tym że pewnego dnia któreś z nas znajdzie sobie partnera  że nagle na facebooku status zmieni się z 'wolny' na' w związku'. Strach przed tym że to wszystko się skończy że któreś z nas zmądrzeje i da sobie spokój.Ale to też udawanie że ledwo się znamy że nic nas nie łączy nie łączyło i nigdy nie będzie łączyć.Udawanie że jesteśmy sobie obojętni.Z perspektywy czasu uważam  że to własnie te wszystkie czynniki razem wzięte spowodowały że zniszczyliśmy to co było.Już od samego początku nie mieliśmy szans na normalny związek  nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 11 luty 2012

To były dwa światy,dwa światy które baliśmy się z sobą połączyć,których nie potrafiliśmy złączyć i chyba nawet nie chcieliśmy.Ale coś na do siebie przyciągało,coś więcej niż chemia.Coś co sprawiało że chcieliśmy mijać się na ulicy,spotykać w tych samych klubach, patrzeć sobie w oczy choć przez to nic nieznaczące kilka sekund.Coś co sprawiało że chcieliśmy przeprowadzać z sobą głupie,krótkie rozmowy o treści 'cześć.co tam ?'.Ale był to też strach,strach przed tym że pewnego dnia któreś z nas znajdzie sobie partnera, że nagle na facebooku status zmieni się z 'wolny' na' w związku'. Strach przed tym że to wszystko się skończy,że któreś z nas zmądrzeje i da sobie spokój.Ale to też udawanie,że ledwo się znamy,że nic nas nie łączy,nie łączyło i nigdy nie będzie łączyć.Udawanie że jesteśmy sobie obojętni.Z perspektywy czasu uważam ,że to własnie te wszystkie czynniki razem wzięte spowodowały że zniszczyliśmy to co było.Już od samego początku nie mieliśmy szans na normalny związek /nacpanaaa

  abonent czasowo wkurwiony   proszę pisać później albo spierdalać .

afteer dodano: 10 luty 2012

" abonent czasowo wkurwiony , proszę pisać później albo spierdalać ."

I wiesz co ? Cholernie lubiłam przesiadywać w tej spelunie.Lubiłam wypijać piwo za piwem przy stoliku z kilkoma obcymi kolesiami   których znałam tylko z przezwiska i których właściwie się bałam. Ale on tam był   był przy mnie   czułam jego obecność i czułam się dobrze   bezpiecznie.I choć nasze rozmowy trwały zwykle nie dłużej niż 20 minut to wystarczyło mi jego spojrzenie   spojrzenie które mówiło że choćby nie wiem co  jestem tu pod ochroną   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 10 luty 2012

I wiesz co ? Cholernie lubiłam przesiadywać w tej spelunie.Lubiłam wypijać piwo za piwem przy stoliku z kilkoma obcymi kolesiami , których znałam tylko z przezwiska i których właściwie się bałam. Ale on tam był , był przy mnie , czułam jego obecność i czułam się dobrze , bezpiecznie.I choć nasze rozmowy trwały zwykle nie dłużej niż 20 minut to wystarczyło mi jego spojrzenie , spojrzenie które mówiło że choćby nie wiem co jestem tu pod ochroną / nacpanaaa

dokładnie  d W sumie moim zdaniem najlepiej mieć na końcu wszyscy zapierdalają i muszą tyle czekać na przerwę świąteczną a my dzień w dzień na melanżu ahahah  d Małopolskie  d teksty nacpanaaa dodał komentarz: dokładnie ;d W sumie moim zdaniem najlepiej mieć na końcu wszyscy zapierdalają i muszą tyle czekać na przerwę świąteczną a my dzień w dzień na melanżu ahahah ;d Małopolskie ;d do wpisu 10 luty 2012
Może kiedyś zbiorę się na odwagę i zwyczajnie skoczę pod nadjeżdżający pociąg   przejdę po ruchliwej ulicy   przedawkuje tabletki nasenne lub podetnę sobie żyły i zniknę z powierzchni pieprzonego świata   ulotnię się z życia fałszywych ludzi by wrócić do ciebie   od tak .

afteer dodano: 10 luty 2012

Może kiedyś zbiorę się na odwagę i zwyczajnie skoczę pod nadjeżdżający pociąg , przejdę po ruchliwej ulicy , przedawkuje tabletki nasenne lub podetnę sobie żyły i zniknę z powierzchni pieprzonego świata , ulotnię się z życia fałszywych ludzi by wrócić do ciebie , od tak .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć