 |
kochasz mnie, tak? uznaj, że właśnie śmieję ci się w twarz.
|
|
 |
mogę kochać tak mocno, że wszystko inne, to nic.
|
|
 |
i ten mój nieogarnięty śmiech, gdy usłyszałam od kilku naszych wspólnych znajomych słowa: "on naprawdę cię kocha, tylko jest nieśmiały". jedyne co mogę powiedzieć na ten temat to jedno, wielkie i ironiczne: HAHA!
|
|
 |
mówią mi: nie masz problemów, niczym się nie martwisz, masz wszystko czego chcesz, zawsze chodzisz uśmiechnięta. tak wiem, jestem świetną aktorką.
|
|
 |
- jak myślisz, co jest w dzisiejszych czasach większym problemem? niewiedza czy obojętność? - nie wiem, nie obchodzi mnie to.
|
|
 |
zostawię ci mój stanik na pamiątkę. mogę jeszcze stringi, jeśli tylko zechcesz.
|
|
 |
kocham cię, ale będzie ciężko, bo wielu tego nie zrozumie.
|
|
 |
tak łatwo się mnie nie pozbędziesz.
|
|
 |
nie mogę zaprzeczyć, że cię pragnę, ale skłamałabym, gdybym musiała.
|
|
 |
nie mogę cię kontrolować. jesteś jak ptaszek, którego chciałam udusić. powinnam wypuścić cię i dać ci swobodnie pofruwać. przepraszam.
|
|
 |
by nie płakać więcej wzięła garść usypiających tabletek.
|
|
 |
nie chciał ze mną rozmawiać, prawie siłą wyciągnęłam go na spacer. poszłam z nim w miejsce gdzie często przesiadywaliśmy. milczał. zirytowana, przyspieszyłam kroku. ale on nie został w tyle, starał się iść równo ze mną. wtedy poczułam, że może go jeszcze odzyskam. nie udało się, tydzień później odszedł.
|
|
|
|